Murzyn to słowo, które Rada Języka Polskiego uznała za obraźliwe. Jest obarczone złymi skojarzeniami i archaiczne. To stanowisko dr hab. Marka Łazińskiego dot. użycia tego rzeczownika, w marcu 2021 roku, które RJP przyjęła o cjalnie i jednogłośnie. To nie znaczy, że słowo zniknęło z przestrzeni społecznej. Wciąż, a może teraz nawet bardziej, “no bo komu to przeszkadza?”, jest częścią konfliktu wykluczającego osoby ciemnoskóre z polskiego communitas. Wokół słowa „Murzyn” – Projekt fotografczny bada granice, pojemność, rozumienie i konsekwencje używania słowa Murzyn. Sprawdza w jaki sposób jego funkcjonowanie wpłynęło na tożsamość ciemnoskórych osób żyjących w Polsce. Przez lata w różnych pokoleniach słowo to było używane „bezkarnie”, czyli bezre eksyjnie i bezdyskusyjnie, można powiedzieć, że społeczeństwo zostało na nim wychowane, że jest komponentem kulturowym, artefaktem, wrosło w język polski mocno i po cichu. Ciemno jak w dupie u Murzyna, Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść, Pracować jak Murzyn, to określenia, które są wypowiadane lekko, uważane, że nikogo nie krzywdzą, w końcu Murzynek Bambo to nasz koleżka. Jeśli pojawiał się jakiś sprzeciw wobec Murzyna, nie miał większego przebicia. Zrobiło się o nim głośno kilka lat temu. Przyczyniły się do tego masowe demonstracje w USA pod hasłem Black Live Matters oraz w Polsce, wzmożona działalność ruchów nacjonalistycznych, antysemickich, rasistowskich. Statystyki policyjne pokazywały coraz więcej napaści wobec osób odmiennych etnicznie. Wzmożona mowa nienawiści wobec każdego „innego”, narracja anty-uchodźcza, polskość w czystym wydaniu – to dominujący dyskurs polityczny.
Ale to nie wszystko. Niechęć, obraźliwy, czy wręcz lekceważący stosunek do innego koloru skóry zaszyte jest w innych przekazach kultury, funkcjonuje trwale i codziennie. Przepis na Cycki Murzynki, czarna kreskówkowa twarz na margarynie Palma, przedszkolna zabawa w Murzynka - niewinne nazwy, czy kompletne niezrozumienie korzeni rasizmu, wykluczenia i nietolerancji? Próbowałam dotrzeć do jądra ciemności i zrozumieć, czemu producenci margaryny z oleju palmowego nie chcą zmienić swojego wizerunku i nie widzą w swojej etykiecie nic obraźliwego? Czy każdy kto używa słowo Murzyn jest rasistą, czy jednak nie zawsze można wszystkim zarzucić negatywne stosowania tego słowa? Dlaczego uznanie słowa Murzyn za obraźliwe budzi taki spór i kontrowersje. Czemu to zamach na polską tradycję, gdy tym samym Polakom, ale o innym odcieniu skóry społeczeństwo nie pozwala czuć się Polakiem? Prześledziłam historię polskiego rasizmu m.in. przez pryzmat doniesień medialnych i zaobserwowałam, że rasizm choć zabójczo głośny w Polsce rozwijał się, po cichu, niemal niewidoczny, swojski, praktykowany z przyzwoleniem programu edukacji szkolnej. I choć język, tak dynamiczny, który ewoluuje i podąża za rozwojem cywilizacji i kultury w przypadku Murzyna – jest odporny i oporny na zmiany. Z czego to wynika? Większość krajów z przeszłością kolonialną uregulowało kwestię słownictwa określającego osoby o ciemnym kolorze skóry. Polska nie będąc imperium kolonialnym i która mierzy się z położeniem geograficznym oraz skomplikowaną historią, nie potrafiła uporządkować swojej wieloetnicznej przeszłości. To mogło spowodować takie silne ugruntowanie współczesnych zjawisk przejawiających rasizm w stosunku do osób ciemnoskórych.
W centrum tego zjawiska jest tak powszechne użycie słowa Murzyn w mowie potocznej, utarte kulturowo, które jest jedynym funkcjonującym określeniem ciemnoskórych osób do początku XXI wieku i nadal używanym. Projekt skupia się na procesie zmiany znaczenia rzeczownika Murzyn w Polsce, jego konotacjach, miejscu w kulturze oraz przygląda się agresji, która potęguje i manipuluje kontekstem. Rozmawiam z ciemnoskórymi ludźmi, którzy urodzili się w Polsce lub wybrali życie w tym kraju. Słyszę, jak im trudno jest żyć, słyszę, że zmiany powinny zacząć się od mediów, dziennikarzy, polityków i oświaty. Jednak dlaczego przychodzi ona trudno, w atmosferze sporów? Dlaczego należy zmienić mowę potoczną w tym zakresie? Dlaczego powinna się zwiększyć świadomość na temat negatywnego wpływu języka na tożsamość? Dlaczego potrzebna jest nam zmiana? Projekt skupia się na zmianie. Składa się z researchu mediów, szkolnictwa, zjawisk, wypowiedzi ostatnich 30 lat, które mają wpływ na korzystanie z języka współcześnie, interpretacji tych zjawisk oraz z wywiadów i fotogra i osób czarnoskórych mieszkających w Polsce – zarówno urodzonych i wychowanych w Polsce, jak i imigrantów – którzy przez społeczeństwo stale mierzą się z podkreślaniem ich pochodzenia oraz określaniem mianem Murzynów. Projekt ma otworzyć odbiorców na problem, podkreślać wagę akceptacji, tolerancji i otwartości na mniejszości, starać się wyjaśnić, skąd pochodzi to zjawisko i jakie przede wszystkim są jego skutki.
Co zawiera? – tło mediów, oświaty, wypowiedzi polityków o ciemnoskórych osobach, najbardziej dostępnych informacji w internecie dotyczących określeń ciemnoskórych osób opublikowanych w ostatnich 30 latach. To zebranie przykładów wypowiedzi o ciemnoskórych osobach w Polsce, które mają wpływ na język potoczny. - fotogra i otwierającej projekt, czyli autoportret dwóch Polek: Julii Klewaniec z Ogi Ugonoh, które plotą sobie warkoczyki jak przyjaciółki w dzieciństwie, jednak ich wzrok wskazuje na powagę tematu – fotogra czne interpretacje najczęściej używanych zwrotów i popularnych zjawisk, czyli masło Palma, ciasto Murzynek oraz ciasto Cycki Murzynki, Spaliłeś się jak Murzyn, najczęściej słyszane hasła o ciemmnoskórych przy stole. Fotografie stworzone na zasadzie lustra, czyli zwizualizowania słów, czynności, które społeczeństwo wykonuje na codzień i nie uważa za nieodpowiednie. Kuszą swoją atrakcyjną wizualnością, jednak fotogra e będą w dużych formatach i dopiero po podejściu do nich widz rozszyfruje, co na nich się znajduje. - portretów 8 bohaterów projektu - 8 podcastów w języku polskim i angielskim – powstanie aplikacja lub strona internetowa dedykowana projektowi, która bedzie zbiorem tekstów, podcastów i zajerestrowanych spotkań podczas wystawy