Na wystawie w Galerii Entropia artysta wizualny Jerzy Andruszko nawiązuje do swojego projektu stworzonego w 2013 roku w dwudziestą rocznicę wyjścia wojsk radzieckich z Polski. Temat obecności obcych wojsk na czyimś terytorium okazuje się ciągle aktualny. Zmieniła się tylko lokalizacja. Praca jest ponadczasowa i to wyznacza w jakimś sensie jej konceptualną perspektywę. Instalacja, której kluczowymi elementami są ceramiczne, wojskowe buty – „sapogi” umieszczone na konstrukcji w kształcie obelisku, jest nie tylko reakcją na wydarzenia ostatnich miesięcy i agresję rosyjską w Ukrainie. Przywołuje także pamięć demona „homo sovieticus” – destrukcyjnego kolosa na glinianych nogach i symbolu mentalności post sowieckiej. Nawiązuje do formy pomników „ku czci”, których jeszcze wiele istnieje w Polsce i innych krajach byłego „demo-ludu”. Jest jakby skrzyżowaniem „Suszarki do butelek” Marcela Duchampa i imperialnego obelisku. Na wystawie znajdziemy więcej prac typu ready-made, jednakże na ich dadaisyczny i surrealistyczny rodowód kładzie się ponurym cieniem kontekst aktualnej sytuacji politycznej.
Jerzy Andruszko – studiował na Wydziale Architektury Wnętrz PWSSP we Wrocławiu. W burzliwych latach 80. uczestnik strajków studenckich, rzecznik prasowy komitetu strajkowego. Uprawia malarstwo, ceramikę, gra na drumli. Przez kilkanaście lat prowadził warsztaty arteterapii w pracowni ceramicznej w Brzegu. Od 2003 do 2019 roku organizował wystawy i tworzył program Galerii Sztuki Współczesnej w Brzegu. Jest to jego druga wystawa indywidualna w Galerii Entropia. W cyklicznych, wielowątkowych pracach artysta powraca do kwestii pamięci i właściwych jej mechanizmów. Interesuje go zjawisko zniekształcania obrazów i wydarzeń w kulturze masowej. W swoich pracach stara się zrewidować istniejące konwencje upamiętniania, tworzy subiektywną narrację rekonstrukcji historycznej.