Cykl "Seflerka" to podróż w cudzą podświadomość, bo jak artysta przyznaje, obrazy powstały pod wpływem opowieści osób, które nie stronią od używek. Co jest ich doświadczeniem? Co ich do owych przygód ciągnie? Oto pytania nurtujące malarza deklarującego pod tym względem raczej purystyczny tryb życia. Nie bawiąc się w sędziego stojącego na straży konserwatywnej etyki i moralności ani też nadmierne propagowanie tego rodzaju podniet, Jędrzej Bieńko wizualizuje fantastyczne światy, które nawiedzają inni. Wychodząc od ich opowieści artysta stworzył na swoich płótnach niezwykłe oniryczne krajobrazy. Tkwią w nich enigmatyczne, biomorficzne struktury, monstra przeszywające spojrzeniem elektryzujących oczodołów, czasem zwykłe przedmioty roztaczające rodzaj nieuchwytnej aury sennego koszmaru. Wszystkie mają w sobie rys alchemicznego szaleństwa. Z jednej strony ilustrują fantasmagoryczne opowieści śniących na jawie, z drugiej czynią to z niemal naukowym zacięciem i godną podziwu biegłością w trudnej technice aerografu. Przepisujący te historie na język malarski Jędrzej Bieńko cały czas pozostaje w świecie stricte plastycznych i racjonalnych pojęć takich jak: kompozycja, kolor i rysunek. Świat nierealny staje się dla niego punktem wyjścia do struktur drobiazgowo i perfekcyjnie wręcz dopracowanych. Nibylandia "tych co pod wpływem" zyskała dzięki malarzowi swoją ciekawą, intrygującą formę, a w zgodzie z duchem surrealizmu, który unosi się nad całym przedsięwzięciem, wypowiedziany we śnie przez bliską mu osobę neologizm - nadał tytuł pierwszej indywidualnej wystawie artysty.
Jędrzej Bieńko – ur. 2000 r. Student III roku ASP Warszawa, wydz. malarstwa.