Tytuł „Arena III” jest odniesieniem do znanych ze starożytności miejsc zgromadzeń – amfiteatrów i stadionów, miejsc przeznaczonych do działalności politycznej, rozrywki, debat i zgromadzeń. Wielkoskalowa praca Izy Tarasewicz miała swoją premierę w 2018 roku w Zachęcie – Narodowej Galerii Sztuki. Artystka zawiesiła wówczas na fasadzie gmachu Zachęty 800-metrową linę z włókna konopnego i kauczuku, zawłaszczając i aranżując na nowo jej przestrzeń. Praca powstała w czasie, gdy kolejne instytucje kultury przejmował prawicowy rząd. Choć w swoim założeniu nie była niczyim głosem politycznym, nieuchronnie stała się nośnikiem aktualnych turbulencji politycznych.
Kolejne odsłony „Areny III” w Polsce i zagranicą były nie tylko wyrazem potrzeby zaznaczenia swojej obecności przez artystkę i przejęcia przestrzeni przez instalację, ale również niepokoju o ciągłość i bezpieczeństwo kultury. Przeniesiona z niezwykle ważnej dla polskiej kultury instytucji publicznej do galerii miejskich mających istotny wpływ na tkankę lokalną (Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie; Galeria Arsenał w Białymstoku, Kaunas Artists' House w Kownie), a następnie do miejsca finansowanego z budżetu miasta, ale prowadzonego przez artystów dla artystów (Galeria Skala w Poznaniu), ostatecznie praca zostanie zaprezentowana w prywatnej galerii należącej do fundacji utrzymującej się z prywatnych środków.
Po przeniesieniu do zamkniętych pomieszczeń galerii, pierwotnie monumentalna, fasadowa praca staje się trójwymiarowym zapętleniem przywodzącym na myśl wnętrzności, które zagarniają swoimi węzłami całą przestrzeń. Równie istotna, co sama praca, jest droga, jaką „Arena III” musiała przejść – jej wędrówka uwidacznia nam bowiem złożoność problematyki mecenatu państwowego i prywatnego we wspieraniu kultury w Polsce.
Tym razem „Arena III” przejmie przestrzeń Fundacji Common Arts, przeistaczając ją w abstrakcyjny rysunek i wprowadzając do wnętrza galerii poczucie chaosu, niepewności i przeciążenia. Po raz kolejny uwidoczni się w niej dwustronne napięcie pomiędzy próbą kontroli artysty nad chaosem, a emancypacją dzieła, które wymyka się spod kontroli twórcy i zaczyna przejmować otaczającą przestrzeń.
Wystawa powstała we współpracy z Gunia Nowik Gallery.