Po raz pierwszy w Polsce, 6x7 Leica Gallery, zaprezentuje uznany projekt Pawła Sadaj zatytułowany „Hotel Medusa”. Na wystawie zobaczymy siedem wielkoformatowych fotografii opowiadających mrożącą krew w żyłach historię, zainspirowaną słynnym obrazem Théodore Géricault’a „Tratwa Meduzy".
Scenariusz mojego projektu i historia „Tratwy Meduzy“ są podobne – mówi Sadaj - zaczyna się od idei, potem następują zdrada, walka, upadek, śmierć, bezsilność. Różnica polega na tym, że obraz Gericault’a przedstawia zakończenie historii, zaś w „Hotelu Meduza”, opowieść nie kończy się, lecz rozpoczyna od nowa po raz kolejny.
Wielokrotnie nagradzany, niezwykle wszechstronny artysta Paweł Sadaj tworzy obrazy wykorzystując tradycyjną fotografię i nowe technologie cyfrowe. Język wizualny jakim posługuje się artysta, w zestawieniu z tematyką prac ukazujących przeważnie ludzi wobec współczesnych procesów społeczno cywilizacyjnych, wydaje się być irracjonalny, jakby precyzyjnie niedopasowany. Ta estetyczna przewrotność sygnalizuje refleksję nad powtarzalnością historii, w której te same problemy przybierają nowe niespodziewane formy.
W kręgu moich głównych zainteresowań leżą procesy zachodzące w kulturze które można określić fenomenem ewolucyjnym – mówi artysta - Definicja ewolucji zakłada zmiany, dostosowanie się, rozwój czy schyłek danej populacji. Ludzie w swojej masie są zaprzeczeniem tego mechanizmu. Teoretycznie uczymy się, rozwijamy, odkrywamy, ale mentalnie tkwimy cały czas w tym samym punkcie, który można też określić powtarzającym się cyklem. Fenomen ten musi doprowadzić do zagłady. Nurtuje mnie pytanie, czy można to powstrzymać poprzez prowokowanie ludzi do autoanalizy i wyciągania wniosków.
Projekt „Hotel Medusa” to opowiedziana w siedmiu obrazach historia, która niczym klasyczny dramat rozgrywa się w jednym miejscu i w czasie jednej nocy. Uczestniczy w niej dziewięć postaci reprezentujących światowe mocarstwa oraz konkretne grupy społeczne, których losy oglądamy z perspektywy widowni w teatrze. Większość z nich nie doczeka końca wieczoru, zginie w tragicznych okolicznościach. Główną inspiracją dla powstania tego cyklu był namalowany w 1819 roku obraz Théodore Géricaulta zatytułowany „Tratwa Meduzy" upamiętniający wydarzenia, które miały miejsce trzy lata wcześniej u wybrzeży Senegalu, dotyczące zatonięcia fregaty Meduza ze 150 pasażerami na pokładzie. Obraz przedstawiający zdradzonych i porzuconych na tratwie rozbitków dryfujących po wzburzonym morzu symbolizuje upadek idei Rewolucji Francuskiej.