"Każdy artysta szuka własnego miejsca w sztuce. Wyłącznej, indywidualnej wypowiedzi, którą uzyskuję poprzez analizę historii sztuki oraz analizę własnej twórczości. [...] Oryginalność Artysty to nic innego, jak nowatorski sposób starej wypowiedzi. Henryk Cześnik jest kontynuatorem tej średniowiecznej figuracji, którą przedstawia w iście indywidualny, niepowtarzalny, genialny sposób dopełniając ją moim ulubionym liternictwem. Dotyka spraw codziennych, brudnych, pięknych, ulotnych oraz ostatecznych - ludzkich." (Jan Pruski)
Początkowo w twórczości artysty dominowała sztuka sakralna, ta jednak została szybko wyparta tematyką egzystencjalną, w której dominuje znany u malarza „niedokończony” i „niedopowiedziany” styl. Postacie wykreowane przez Cześnika krążą niczym zjawy na granicy marzeń sennych i jawy. Jest w nich, pomimo tej groteskowości, wiele człowieczeństwa i znanych odbiorcy emocji. Powodem może być wysoka emocjonalność i ekspresywność, która bije z prac artysty, i które to są w zasadzie nieodłącznym elementem powstawania każdego dzieła. Niczym Jackson Pollock w swoim malowaniu kropelkowym, w których przejawiały się czyste emocje, Cześnik przyznał, że „Staję przed płótnem i nie wiem, co się wydarzy…”. W przeciwieństwie jednak do Pollocka, artysta nie jest malarzem abstrakcyjnym; ciężko w zasadzie go zaklasyfikować do jakiegokolwiek nurtu. Henryk Cześnik trzyma się więc po prostu swojego sztandarowego stylu i krąży między różnymi formami, technikami i tematami prac.
W ramach wystawy zaprezentowane zostaną dzieła stworzone na różnych nośnikach: płótnie, papierze, a nawet prześcieradle. Jak zawsze w przypadku Cześnika będzie coś świeżego, oryginalnego, ale w tym dobrze poznanym stylu, który niezmiennie nadal zaskakuje.
Wernisaż odbędzie się 18 listopada (sobota) o godzinie 18:00. Wieczór uświetni muzyka Ireneusza Wojtczaka - laureata Nagrody Fryderyka, zdobywcy Złotej Płyty, wykładowcy Akademii Muzycznej im. Moniuszki w Gdańsku.