Danuta Rago przez ponad cztery dekady była znaczącą postacią polskiej fotografii reportażowej i prasowej. Zrealizowała setki tematów i wykonała tysiące zdjęć. Kierowała zespołem fotoreporterów w tygodniku „Perspektywy”. Tworzyła również portrety i sesje reklamowe. Wystawa Fabryka złudzeń pokazuje tylko kilka odsłon bogatej i zróżnicowanej twórczości Rago. Przypomina jej postać, dotąd niesłusznie pomijaną w narracjach o polskiej fotografii lat 60. i 70. Otwarcie wystawy już 26 października w Fundacji Archeologia Fotografii na ul. Chłodnej 20 w Warszawie.
Fotografka i fotoreporterka Danuta Rago przez ponad cztery dekady działalności współtworzyła polski fotoreportaż i fotografię prasową. Pracowała dla „Świata” i „Perspektyw”, czołowych tygodników o tematyce społeczno-kulturalnej, których stałym i ważnym elementem była fotografia. W 1977 roku Rago została szefową zespołu fotoreporterów „Perspektyw”, do którego należeli m.in. Zbyszko Siemaszko czy Tomasz Sikora. Jako członkini Związku Polskich Artystów Fotografików i wieloletnia prezeska okręgu warszawskiego doprowadziła do powstania wielu publikacji i wystaw.
Fundacja Archeologia Fotografii w 2020 roku objęła opieką archiwum Danuty Rago. Wystawa – obok badań, digitalizacji i udostępniania online – ma na celu przypomnieć niesłusznie zapomnianą twórczość Rago, a ją samą ponownie usytuować w czołówce polskiej fotografii, nie tylko prasowej. Fabryka złudzeń, pierwsza indywidualna prezentacja fotografii Rago od niemal ćwierćwiecza, ukazuje różne pola jej twórczości w zaskakujących zestawieniach. Kuratorką wystawy jest dr Weronika Kobylińska.
Fabryki i złudzenia
Na wystawie zestawione zostały czarno-białe fotografie reportażowe z barwnymi zdjęciami reklamowymi. Ujęcia hal produkcyjnych i peerelowskiego postępu, choć przecież dokumentalne, wydobywają surową pustkę fabrycznych przestrzeni czy absurd propagandowych haseł. Zdjęcia wydają się więc kontrastować z odgórnie narzuconą wizją nowej, lepszej, socjalistycznej Polski Ludowej.
Kolorowe fotografie użytkowe – dziś pewnie nazwane modowymi lub produktowymi – to pozornie zupełnie inna opowieść. Żywe barwy, młode, atrakcyjne osoby, pożądane towary, obietnica luksusu i spełnienia. Fotografowane przez Rago na zlecenie dużych przedsiębiorstw produkty – suszarki, samochody czy okulary ochronne – nie mogły jednak ostatecznie poprawić trudnej rzeczywistości lat 70. Ta ułuda aktualna jest i pół wieku później, w zupełnie innym systemie.
Kapitalistycznemu światu Rago przyglądała się podczas podróży do Nowego Jorku. Zdjęcia wykonane wtedy to fotografia uliczna – niearanżowane, spontaniczne ujęcia nieznajomych w przestrzeni publicznej. Nie służą propagandzie i reklamie, a pokazują nierówności społeczne, chaos i niewydolność amerykańskiego snu.
– Różne odsłony twórczości Rago łączy umiejętność spoglądania pod powierzchnię obrazu rzeczywistości, dostrzeganie pęknięć w otaczających nas systemach ekonomiczno-społecznych – mówi kuratorka Weronika Kobylińska. – Ideą wystawy Fabryka złudzeń. Fotografie Danuty Rago było przypomnienie tej niezwykle ważnej postaci. Mam jednak nadzieję, że poprzez wybór i zestawienie zdjęć udało się postawić nadal aktualne pytanie: Jak wygląda „fabryka złudzeń” w której funkcjonujemy dziś? – dodaje Kobylińska.
Obiekty na wystawie
Wystawa mogła powstać dzięki pracom badawczym i digitalizacyjnym zespołu Fundacji Archeologia Fotografii. Zdjęcia prezentowane na wystawie to głównie współczesne wydruki, ale oprócz nich będzie można zobaczyć vintage prints, czyli odbitki z epoki, a dokładnie zdjęcia, które Rago przedłożyła Komisji Artystycznej Związku Polskich Artystów Fotografików w roku 1976. Aplikowała wtedy po raz trzeci do tej ważnej organizacji – z sukcesem. Sposób pracy Rago pozwolą podejrzeć archiwalne numery tygodnika „Perspektywy”, a także stykówki i wglądówki. Stykówka to odbitka paska negatywu bezpośrednio na arkuszu papieru, a wglądówka to odbitka robocza o charakterze poglądowym. Rago przechowywała je wspólnie, można na nich odczytać odręczne opisy fotografki, m.in. wskazujące jak planowała wykadrować dane zdjęcie. Wśród obiektów znalazła się także publikacja Samo życie. Album fotografii reporterskiej z 1971 roku, którą dziś nazwalibyśmy photobookiem. Rago jest jedyną kobietą pośród 40 fotoreporterów współpracujących państwową Centralną Agencją Fotograficzną.
Danuta Rago (1934–2000) – związała się z fotografią w 1952 roku, tuż po maturze. Rozpoczęła wtedy pracę zawodową w Pracowni Fotograficznej Zarządu Ochrony i Konserwacji Zabytków w Ministerstwie Kultury i Sztuki. Od 1956 roku pracowała jako fotoreporterka w ważnych tytułach prasowych, takich jak „Walka Młodych”, „Sztandar Młodych”, „Agencja Robotnicza”, a później w „Świecie” i „Perspektywach”.
W redakcji ostatniego tytułu pracowała przez cały okres jego istnienia, czyli przez ponad 30 lat, a od 1977 roku kierowała działem fotoreporterów. Członkini Związku Polskich Artystów Fotografików, angażowała się w działalność wielu innych stowarzyszeń środowiskowych. Po przejściu na emeryturę pełniła funkcję prezeski Okręgu Warszawskiego (1990–1995), a następnie skarbniczki (1995–2000). Wydała cztery albumy fotograficzne, miała sześć wystaw indywidualnych. Odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi (1979) oraz Odznaką „Zasłużony Działacz Kultury” (1989).