Ewa Łyczywek-Pałka. Łódź, ziemia ciągle obiecana


20.11.2024 - 10.01.2025

Ewa Łyczywek-Pałka urodzona w Szczecinie, studia na Politechnice Szczecińskiej, w roku 1978 dyplom na Wydziale Architektury. Fotografią zajmuje się od lat 70-dziesiątych. W czasie studiów członek akademickiego klubu fotograficznego Fot-Elek. Od 1983 r. członek Związku Polskich Artystów Fotografików.
W latach 2005-2023 r. prezes Szczecińskiego Okręgu ZPAF. Zainteresowania w zakresie fotografii: architektura, reportaż, zastosowanie technik komputerowych w fotografii kreacyjnej. Od wielu lat zajmuje się również malarstwem na jedwabiu – 5 wystaw indywidualnych w Niemczech i w Szczecinie. Jest autorką książki na temat różnych technik malowania na jedwabiu.
W roku 2014, dzięki wspólnej inicjatywie Dziekana Wydziału Elektrycznego prof. Stefana Domka oraz prezes OS ZPAF, na Wydziale Elektrycznym ZUT powstała Galeria ZPAF. Wystawa Ewy Łyczywek-Pałki „Rio w rytmie samby” zainaugurowała działalność galerii.
Więcej prac autorki można znaleźć pod adresem: https://zpaf.szczecin.pl/?page_id=328

ŁÓDŹ, ziemia ciągle obiecana…

Pierwszy raz miałam okazję bliżej poznać Łódź dziesięć lat temu. Miasto niezwykle zafascynowało mnie. Architektura, historia i przemijanie to tematy, które interesują mnie również w fotografii. Spacerując z aparatem fotograficznym po Łodzi nie mogę przestać myśleć o niezwykłej historii tego miasta. Miasta, które jest stare, choć nie jest stare, które powstało tak niezwykle szybko, a wystarczyło kilkadziesiąt lat PRL, żeby z prymusa w rozwoju przemysłu stało się jego skansenem. 
W czasie II wojny światowej Łódź nie została zniszczona, więc też nie inwestowano w miasto, którego nie potrzeba było odbudowywać. XIX wieczne fabryki pracowały nadal w dawnych budynkach i na dawnych maszynach. Warunki pracy również niewiele się zmieniały. Miasto nie rozwijało się.
W latach 70 tych ubiegłego wieku Andrzej Wajda kręcił „Ziemię obiecaną” w autentycznej scenerii łódzkich ulic, domów i fabryk. Infrastruktura miasta była niemal nie zmieniona od końca XIX w. W tym sensie film jest dokumentem historycznym.
W XXI w. Łódź stara się nadgonić stracony czas, ale myślę, że ten proces będzie trwał jeszcze bardzo długo, choć widać ogromny postęp. Prościej chyba było budować miasto na pustym polu niż je dziś przekształcać…
Fotografując miasto poszukiwałam śladów dawnej Łodzi, które, nie mam co do tego wątpliwości, będą szybko znikać. Zmienił się też charakter miasta, które było tyglem różnych kultur i narodowości, a budynki przemysłowe, na całe szczęście zachowane i odrestaurowane, służyć już będą innym celom.
Na dawną tkankę miasta przemysłowego nakłada się jeszcze inny historycznie czas, czas który jeszcze trwa – okres przemian systemowych ostatnich 30 lat. To jest również historia, którą należy dokumentować na bieżąco. 
Będąc w Łodzi, jako architekt widzę i doceniam zmiany w obrazie miasta, ale pozostanie ono dla mnie zawsze miastem Karola Borowieckiego, Moryca Welta i Maksa Bauma. Mam nadzieję, że Łodzianie zawsze będą dumni ze swojej wielokulturowej przeszłości, której świadectwem są też stare, niezwykle ciekawe cmentarze.
Na swoich zdjęciach starałam się zachować to co przemija i znika z ulic miasta i …znowu cisza dominuje w moich pracach.


Ewa Łyczywek


Galeria ZPAF - Wydział Elektryczny ZUT

26 Kwietnia 10

Szczecin

20.11.2024 - 10.01.2025

wernisaż

20.11.2024

18:00