Tak się złożyło, że właśnie mija 40 lat od chwili kiedy ukończyłem gdańską uczelnię plastyczną, a prawie 50 lat od chwili kiedy wybrałem tą drogę zawodową i zacząłem malować. Czas na jakieś jubileuszowe podsumowanie.
Prawie 95% tematów, które zrealizowałem, to architektura miast, a Warszawa jako miasto, w którym przeżyłem większość życia, zajmuje w mojej twórczości miejsce szczególne. Stąd też pomysł tej wystawy „Warszawa Retrospektywnie”. Retrospektywnie, bo warto pokazać, drogę jaką przebyłem.
Po studiach, gdy przyjechałem do Warszawy, musiałem przede wszystkim utrzymać rodzinę, zacząłem więc malować kopie Canaletta. Jednak szybko zorientowałem się, że inspiruje mnie to do nowych pomysłów z wykorzystaniem elementów jego prac. Jakiś czas później usłyszałem o obrazie Canaletta zaginionym w czasie wojny. Postanowiłem go zrekonstruować. Nie wiedziałem, że zabierze mi to w sumie prawie 10 lat. Mimo iż w tym czasie moje podejście do malarstwa ewoluowało (od bardzo realistycznego, prawie fotograficznego, do rysunkowego ekspresyjnego i prawie monochromatycznego), byłem konsekwentny.
Życzę wszystkim miłych wrażeń w obcowaniu z architekturą i historią Warszawy.
Czesław Piotr Szczepański