Jak całościowo spojrzeć i ocenić zjawisko artystyczne, któremu na imię Czesław Dźwigaj? Jak opisać dzieła autora około 200 monumentalnych pomników, kameralnych form rzeźbiarskich, miniatur rzeźbiarskich, popiersi, tablic pamięci, rzeźby ceramicznej, rzeźb sepulkralnych, monstrancji, relikwiarzy, kilkudziesięciu wnętrz sakralnych, spiżowych port (których zaprojektował i wykonał 53), 300 witraży, 600 medali, wielkich płócien malarskich i mniejszych obrazów, grafik, rysunków, a w końcu utworów poetyckich? Oprócz wszechstronności i biegłości warsztatowej, jaki kod myślowy i stylistyczny je łączy? A zrobić by to należało, bowiem Artysta, obchodzący w tym roku swoje 75-lecie nieprzerwanie tworzy od 55 lat, więc podsumowanie, nawet z szacunku, się należy.
Dźwigaj jest twórcą zdecydowanie polifonicznym, ale pomimo mnogości form artystycznych jego twórczość jest spójna tematycznie: to sztuka zaangażowana, sztuka będąca znakiem historii, reagująca na współczesność, ale też będąca próbą odpowiedzi na podstawowe etyczne pytania o sens losów indywidualnych, a poprzez to o sens istnienia; sztuka nieuciekająca od odpowiedzialności za kształt świata. Sztuka żywa. Wydaje się, że każdy dzień twórcy, każda chwila, jest czasem myśliciela, filozofa, oblekającego rzeczywistość w materię sztuki.
Mamy nadzieję, że cykl wydarzeń, na który serdecznie Państwa zapraszamy a zorganizowanych na jubileusz Autora, w jakiś sposób w różnorodności technik plastycznych ukaże spójność formy oraz tematów i myśli, które są zaczynem jego sztuki. Tak więc koncepcja ideowa wystawy „Czesław Dźwigaj w Krakowie” rozwija dwa zasadnicze i dominujące tematy: zabarwione ironią reminiscencje autora dotyczące miasta, które pokochał i w którym od 1964 roku – z czteroletnią przerwą – mieszka i realizuje swoje pasje twórcze oraz filozoficzne przemyślenia nad kondycją ludzkiego losu. Zapewne dla wielu zwiedzających zaskoczeniem będzie inne, nigdy nie prezentowane artystyczne oblicze twórcy, znanego powszechnie z monumentalnych pomnikowych realizacji w kraju i na świecie.
Dopełnieniem wystawy w Pałacu Sztuki (a tu uwaga: ekspozycja trwa tylko 10 dni!), są kolejne dwa wydarzenia: spotkanie w Sali Miedzianej w Krzysztoforach, gdzie zobaczymy dwa 25.minutowe autorskie filmy Stefana Szlachtycza, prezentujące sylwetkę twórczą Czesława Dźwigaja: „Skazany na sztukę” (już ten nader trafny tytuł filmu mówi wiele o jego bohaterze) i – po dyskusji na temat twórczości Profesora – „Artysta i chmury” oraz spotkanie ze sztuką artysty w Nowohuckim Centrum Kultury. Tam zobaczymy 10 satyryczno-publicystycznych rzeźb kameralnych z cyklu „Gimnastyka polska”, będących rzeźbiarską wypowiedzią na aktualne polityczne tematy, równocześnie uogólnione, jak zwykle u tego artysty do zjawisk i kategorii ponadczasowych, opisujących polską kondycję, nasz portret zbiorowy, kształtujący się przez wieki, ale zarazem współczesny, określany zarówno przez tradycję jak i bieżące wydarzenia.
Perfekcja warsztatowa, barokowe nagromadzenie rzeźbiarskich symboli, alegorii, kontrastowych zestawień tworzących plastyczne oksymorony otwiera przed widzem cały sezam humorystycznych opowieści na temat byłych i obecnych mieszkańców naszego miasta. Rzec by się chciało, że to „niezłe kwiatki” utrwalone w spiżu i posadzone na trawniku przed Centrum Kultury w Nowej Hucie. Ale portret Artysty nie byłby pełny, gdyby zabrakło spotkania z jego twórczością poetycką, bowiem może się okazać, że Dźwigaj – rzeźbiarz o nieprzeciętnej przestrzennej i wizualnej wyobraźni – jest przede wszystkim poetą, myślącym językiem poezji nie tylko wtedy, gdy ją tworzy, ale także we wszystkich uprawianych dziedzinach sztuki. Na wieczór poezji i promocję tomu VII poezji wybranych Czesława Dźwigaja zapraszamy zaraz po otwarciu wystawy w NCK.
Spotkanie na Kopcu Kościuszki i odsłonięcie kompozycji rzeźbiarskiej poświęconej Tadeuszowi Kościuszce stanowić będzie swoistą kodę artystycznego wydarzenia „Czesław Dźwigaj w Krakowie”.
Anna Miga, kurator wystawy