Conrad Hübbe, Agnieszka Mastalerz. Trafienie


14.03.2025 - 01.06.2025

Co pozostaje, gdy zdejmiemy z miłości warstwę romantycznej narracji? Co, jeśli zaczniemy postrzegać ją jako proces chemiczny, biologiczną determinację lub walkę o kontrolę? Prace Agnieszki Mastalerz i Conrada Hübbe splatają się w tej opowieści, ukazując, że miłość nigdy nie była wolna od władzy, wpływów i formowania.

Miłość zaczyna się od trafienia. Czasem dosłownie – jak u ślimaków hermafrodytycznych. Przed połączeniem tańczą, muskają się czułkami, uderzając nimi w okolice otworu gębowego, obok którego znajdują się narządy płciowe. Zaloty trwają godzinami, aż w końcu pada cios. Wapienna struktura, zwana miłosną strzałką, wbija się w miękką tkankę wybranka, zwiększając szanse na przekazanie własnego materiału genetycznego. Tylko ranione ciała mogą zostać zapłodnione. Biologia nie zna eufemizmów – miłość to dominacja i walka o przetrwanie.

W mitologii greckiej Eros, a w rzymskiej Kupidyn, posługiwali się podobną bronią. Ich strzały decydowały o uczuciu, przenikały wolę i zmieniały los. Eros – ten sam, którego imię stało się synonimem pożądania – posiadał dwie strzały: jedna budziła miłość i przynosiła ukojenie, druga niszczyła życie i oznaczała wieczne potępienie.
Na płótnach Conrada Hübbe pojawia się bóstwo uosabiające miłość oraz pragnienie – zazwyczaj tego, czego się nie posiada. Artysta sięga po motywy zakotwiczone w historii, badając, jak obrazy pełnią rolę nośników znaczeń i jak mogą wyzwalać się z pierwotnego kontekstu, przekształcać i łączyć nas z przeszłością. Beztroskie Kupidyny, dzieci, kontrolują afekty – bawią się sercem, grają nim w tenisa, zszywają te, które wcześniej skazały na złamanie.

Hübbe wykorzystuje wizerunki zaczerpnięte z tradycji malarstwa, analizując je z perspektywy rzeźbiarskiej. Cyfrowo tworzy rysunki, które następnie wyświetla na płótnie. Na wcześniej zagruntowanej i pomalowanej na biało powierzchni nanosi monochromatyczne kontury farbą z aerozolu. W jego pracach miłość nie jest wyborem, lecz losem narzuconym przez nieprzewidywalną siłę wyższą. Uczucia zostają przejęte, wplecione w system. Miłość jawi się tu jako coś więcej niż stan emocjonalny – to mechanizm, w który można zostać wciągniętym nieświadomie.

W pracach Agnieszki Mastalerz miłosne uniesienie również splata się z kontrolą. Artystka analizuje zjawisko estetyzacji narzędzi dominacji. W cyklu Nodes obejmującym wideo i fotografie powraca motyw storczyków. Te pasożytnicze rośliny były znane już w starożytności – stosowano je w eliksirach miłosnych, a ich korzenie uznawano za afrodyzjak umieszczany w ubraniach ukochanych, by wpływać na ich uczucia. Mastalerz stworzyła swoje prace w produkcyjnej hali w Stężycy, gdzie na masową skalę wytwarza się idealne rośliny przeznaczone do sprzedaży. Skupiła się na komercyjnym aspekcie – w którym jedno ciało gatunku staje się przestrzenią realizacji estetycznych drugiego. Każdy egzemplarz poddawany jest unifikacji – najpierw przez maszyny, potem przez ludzi, głównie kobiety, które odcinają korzenie i liście odstające od idealnego wzorca. Dotykanie roślin, ich kształtowanie, ma w sobie artystyczny, rzeźbiarski gest, lecz jest jednocześnie aktem przemocy. Eliminowanie elementów, które nie wpisują się w estetyczne kanony, zaspokaja potrzebę piękna. W ten sposób żywy byt zostaje sprowadzony do funkcji dekoracyjnej, do substytutu dzieła. Ostateczna forma – perfekcyjna, czysta, powtarzalna – przypomina uczucie przefiltrowane przez społeczne oczekiwania.

Mastalerz często przyjmuje rolę obserwatorki. W wideo Play Down zarejestrowała moment pobierania nasienia od młodego ogiera, by następnie zastosować je w sztucznej inseminacji. Koń – symbol siły i nieokiełznanej energii – w tym procesie staje się obiektem kontroli. Nasienie, zamiast być owocem ekstazy, funkcjonuje jako towar, poddawany regulacjom. Trafienie jest tu precyzyjne, celowe, zdeterminowane – już nie romantyczne, lecz funkcjonalne. Miłość staje się sterylnym procesem, zamkniętym w laboratoriach, probówkach, zamrażarkach banków nasienia. Przechowywanie materiału zwierzęcia zostało udokumentowane na fotografii Vault I, a na fototapecie wykorzystano zdjęcie z zabiegu kastracji. Artystka uchwyciła momenty, w których ciało pozbawione autonomii poddawane jest nadzorowi i programowane na funkcję. Akt cielesny staje się podporządkowany i wytresowany.

Miłość nie jest neutralnym stanem – to proces, akt perswazji, manipulacja i rytuał, nad którym usiłujemy zapanować. To także spotkanie ciał, moment przekazania życia i ślady, które w nas pozostają. Prace Mastalerz i Hübbe splatają te wątki, ujawniając, jak stan emocjonalny podlega mechanizmom programowania. W świecie sztuki, mitologii, biologii i popkultury miłość nigdy nie była jedynie uczuciem – to mechanizm, który działa, nawet gdy udajemy, że jesteśmy od niego wolni.

Mastalerz i Hübbe badają procesy formowania i deformowania jako gesty wymuszające zmianę. Trafienie może być przypadkowe lub celowe, bolesne lub ekstatyczne, przemocowe lub wyczekiwane. To akt przeniknięcia, wniknięcia, transformacji i połączenia. Siła, której skutków nie sposób przewidzieć – a która zmienia bieg wydarzeń i nigdy nie pozostawia nas takimi, jakimi byliśmy wcześniej.

Osoby artystyczne: Conrad Hübbe, Agnieszka Mastalerz
Kuratorka: Katarzyna Piskorz

Zdjęcie powyżej: Agnieszka Mastalerz, Nodes, 2023, fotografia analogowa


Conrad Hübbe, bez tytułu (Kupidyn II), 2023, olej, akryl na płótnie, 160 × 120 cm

Krupa Gallery
506 847 049

Rynek 27/28

50-101 Wrocław

14.03.2025 - 01.06.2025