Chaim Goldberg (1917-2004), który w latach 50. wyemigrował z Polski do Izraela, był jako dorosły już człowiek naocznym świadkiem wydarzeń wojennych. Całe swoje młode życie spędził w przedwojennej Polsce - urodził się w Kazimierzu Dolnym. Był to typowy sztetl, a zarazem wyjątkowo malownicza miejscowość, która stała się miejscem spotkań lokalnej, żydowskiej ludności z artystami. W Kazimierzu organizowano plenery malarskie. Dzięki temu Chaim mógł rozwinąć swój niezwykły talent oraz zyskać szansę zdobycia edukacji. Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie, uczęszczał również na lekcje u znamienitych artystów krakowskich. Nigdy nie zapomniał o swoich korzeniach – sztetl i proste życie jego mieszkańców, w tym własnej rodziny stały się dla niego źródłem inspiracji oraz tematem, od którego nie potrafił się uwolnić do końca życia. Jego życiową misją było upamiętnianie krajobrazów, topografii sztetla, zwyczajów i świąt praktykowanych przez polskich Żydów, twarzy przyjaciół (każda z postaci przedstawionych na jego obrazach znana jest z imienia i nazwiska), scenek rodzajowych zapamiętanych dzięki znakomitej, fotograficznej pamięci. Chaim Goldberg był świadkiem epoki. Jego twórczość nie jest powodowana nostalgią – jest formą przywracania do życia ludzi oraz tradycji. Dzięki zdobytej wiedzy w École des Beaux-Arts i poznaniu stylu i wiedzy obróbki betonu Ossipa Zadkina, Chaim Goldberg po powrocie z Paryża w 1949 roku stał się niezbędny przy tworzeniu wielkich monumentów. Doświadczenie Goldberga w tych różnych mediach i zdobyta później praktyka w wykonywaniu stalorytów i miedziorytów pozwoliło mu zostać mistrzem różnorodnych form wśród artystów XX wieku.