Artur Trojanowski – Jestem z plemienia zbieraczy


07.08.2021 - 19.09.2021

W prezentowanych pracach zajmuje mnie przemiana, przypadek, abstrakcyjność czasu, stan tymczasowości różnych zjawisk i istnienia różnych form oraz ich wpływ na otoczenie. Od kilku lat do swoich działań używam rzeczy znalezionych: starych farb, śmieci, resztek po przedmiotach. Obiekty, które konstruuję z założenia są krótkotrwałe i kruche. Często ulegają samoistnej przemianie i są trudne do przechowywania, dlatego często je dekonstruuję, a użyte do nich materiały wykorzystuję powtórnie do tworzenia nowych form. Równolegle do instalacji przestrzennych, tworzę też obiekty malarskie wykraczające poza definicję klasycznego malarstwa.

Moje poszukiwania są próbą odpowiedzi na pytanie; co jest istotą twórczości i czy skupianie swojej uwagi na tworzeniu coraz to nowych „trwałych” artefaktów jest najistotniejsze?  A może kreacja jest istotą? Postawione pytania są wynikiem obserwacji społeczeństwa i jednostki w jej ciągłym poczuciu niedostatku, które wynikiem z braku możliwości zaspokojenia chęci posiadania, czego według mnie przyczyna leży w ciągłym podsycaniu tego uczucia przez nadmiernej konsumpcję i „nadprodukcję”. Uczucie niedostatku, które napędza nasze konsumpcyjne zachowania, rozumiem jako pojęcie wynikające w dużej mierze z konstruktu społecznego, nie postrzegam go, jako koniecznej cechy ludzkiej egzystencji i ludzkiej natury .

Pisząc o "nadprodukcji", Myślę również o działaniach w polu sztuki, dlatego bliskie są mi słowa Christo Wladimirowa Jawaszewa, który powiedział: "myślę, że artyście potrzeba dużo więcej odwagi, by tworzyć rzeczy, które mają zniknąć, niż tworzyć rzeczy, które pozostaną.
Artur Trojanowski

Artur Trojanowski nazywa siebie konstruktorem. Na wystawie pokazuje efekty pracy w laboratorium form, gdzie materiały znalezione zostają skrzętnie wykorzystane z całym bogactwem zastanych znaczeń, uzupełnionych o nowe, nadane lub zaakceptowane przez artystę. Wykorzystując przypadek Trojanowski odwołuje się do tradycji awangardy, a swoje własne spojrzenie, zabarwione melancholią, by nie powiedzieć pesymizmem, uzupełnia poczuciem humoru i zaangażowaniem we współczesny świat, począwszy od lokalnego podwórka, a skończywszy na problemach globalnych.
Magdalena Ujma

Galeria Pop-up Ogrodowa8
791 570 108

Ogrodowa 8

90-001 Łódź

07.08.2021 - 19.09.2021

wernisaż

06.08.2021

18:00