Obcowanie z niezwykle kameralnymi, malowanymi na desce obrazami Marii Lorek ma w sobie coś z podglądania przez dziurkę od klucza teatralnego przedstawienia. Dzięki oszczędności malarskich środków i harmonijnym kompozycjom jej alegoryczne portrety emanują wyrafinowanym spokojem. Wystudiowane popiersia najczęściej pięknych, młodych i jakby współczesnych kobiet ujętych w otoczeniu wyszukanych martwych natur to jakże ekscentryczny komunikat skierowany do współczesnego widza.
Artystka w swojej twórczości idzie w ślady dawnych mistrzów, a tym samym w stronę coraz mniej dzisiaj rozumianych koncepcji alegorycznego obrazowania idei. Dlatego też najbogatszy w jej obrazach jest repertuar przedstawianych przedmiotów, w tym dekoracyjnych naczyń, rzeźb, instrumentów muzycznych i astronomicznych, a także zwierząt, ptaków, kwiatów, owoców, które posiadają swoje ukryte, ale utrwalone kulturowo znaczenia. I tak np. gronostaj to symbol czystości, niewinności i powściągliwości, owoc granatu to symbol płodności itd.
Niewielkie rozmiary tablic sprzyjające kontemplacji zbliżają to malarstwo niemal do malarstwa miniaturowego, które nie manifestuje, a zaciekawia, nie narzuca, a daje się czytać, zgłębiać i wielowątkowo interpretować. Łacińskie tytuły obrazów, które brzmią niczym filozoficzne traktaty, ostatecznie poświadczają, że treści w nich zawarte są na wskroś uniwersalne.
Czarne tła, jakby inspirowane dziewiętnastowieczną modą na ich zamalowywanie w dawnym portretach, nadają kompozycjom swoistej formalnej nowoczesności i podkreślają zawarte w nich symboliczne znaczenia. Z kolei złocenia – stosowane incydentalnie bądź płaszczyznowo – odnoszą się do tradycji tablicowego malarstwa sakralnego, przenosząc bohaterki obrazów w niemal boski wymiar. Lorek w zaskakujący sposób wprowadza do swoich alegoryczno-symbolicznych portretów również odrealniony pejzaż – zminiaturyzowany i niemal bajkowy.
Styl i tematyka obrazów Marii Lorek mają swe źródło w umiłowanej przez artystkę sztuce dawnej – szczególnie w renesansowym malarstwie portretowym o proweniencji włoskiej. Daje się w nich wyczuć wpływ takich twórców jak Leonardo da Vinci, Giovanni Bellini, Antonello da Messina, Domenico Ghirlandaio, Sandro Botticelli. Prezentowane na wystawie prace to wyjątkowy popis malarskich umiejętności, zdobytej i stale pogłębianej wiedzy na temat dawnych technologii i technik oraz niewątpliwej erudycji. I kiedy malarstwo na desce – wydawać by się mogło – odeszło niemal w zapomnienie, Lorek przywołuje je z prawdziwą finezją.
Co warto podkreślić, owe obrazy nie są w żadnym wypadku kopiami, a co najwyżej rozbudowanymi autorskimi pastiszami utrzymanymi w duchu renesansu, którymi artystka prowadzi subtelny, aczkolwiek niekiedy przypominający łamigłówkę dialog ze współczesnym widzem. Tym samym Lorek zadaje nam pytanie, czy przywoływany przez nią nieco archaiczny, a niegdyś wykształconym Europejczykom doskonale znany i intelektualnie uwodzący język symboli i alegorii jest nadal czytelny.
Maria Lorek urodziła się w 1988 roku w Krakowie w rodzinie artystycznej. Obecnie mieszka i tworzy na Wybrzeżu Amalfitańskim we Włoszech. Studiowała na Wydziale Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplom uzyskała na Wydziale Restauracji, Technologii Sztuki i Nauk Konserwatorskich Uniwersytetu Technicznego w Monachium. Współpracowała przy projektach konserwatorskich w Niemczech, Turcji oraz we Włoszech, m.in. przy renowacjach zabytków sztuki starożytnej w Pergamonie i Pompejach. Poza konserwacją uprawia malarstwo olejne. Jej prace były dotychczas prezentowane w ramach kilkunastu wystaw w Polsce, we Włoszech i w Luksemburgu.
Kurator wystawy: Dominik Zieliński
Fotografia u góry: Lorek Maria_DE NATURALIS, 2023
Lorek Maria_MANSUETUDO, 2023
Lorek Maria_DE NATURA UNIVERSI, 2023
Lorek Maria_PULCHRITUDO ANIMAE, 2023