Anna Sobol-Wejman i Stanisław Wejman należą do grona wybitnych polskich grafików, pokolenia debiutującego na przełomie lat 60. i 70. XX wieku, pokolenia przełomu wtopionego jeszcze w krakowską metaforę, ale poszukującego własnej drogi twórczej. Dla obojga artystów odkrywanie zindywidualizowanych graficznych koncepcji w warstwie formalno-stylistycznej, tematycznej i warsztatowej było procesem, którego efekty ujawnia ekspozycja. Artyści studiowali na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Anna w pracowniach profesorów Włodzimierza Kunza i Mieczysława Wejmana, Stanisław początkowo malarstwo w pracowni prof. Hanny Rudzkiej-Cybisowej, a następnie grafikę w pracowni swojego ojca Mieczysława Wejmana. Poznali się jednak w Pracowni Malarstwa prof. Jana Świderskiego; w 1972 roku zostali małżeństwem.
Na twórczość obojga młodych grafików niewątpliwie oddziaływała osobowość Mieczysława Wejmana – znakomitego grafika, autora cyklu Rowerzysta, przez krytyków uważanego za dzieło, które zapoczątkowało nurt grafiki metaforycznej, wyróżniający krakowską szkołę grafiki. Stanisław Wejman pozostał na macierzystej uczelni (1968-2015), gdzie prowadził Pracownię Miedziorytu, w której wykształcił grono znakomitych uczniów, kontynuatorów najlepszych tradycji krakowskiej grafiki.
Ponadpięćdziesięcioletnia obecność artystów w polskiej i światowej grafice oraz bogaty dorobek artystyczny pozwalają na wyodrębnienie i zasygnalizowanie najistotniejszych zjawisk, punktów przełomowych w ich twórczości. Oboje artyści w swojej twórczości preferują techniki wklęsłodruku, głównie akwafortę i akwatintę, do tych właśnie technik zawężona została ekspozycja. W obrębie klasycznej techniki artyści osiągnęli mistrzostwo warsztatowe, wnosząc indywidualne rozwiązania, np. w zakresie stosowania wymiennej matrycy, przy czym proces ten przybiera inny charakter w pracach obojga grafików.
Ekspozycja skonstruowana została na zasadzie twórczego dialogu artystów, w którym odnajdziemy zarówno punkty wspólne, jak i indywidualne rozważania o współczesnym świecie i człowieku. Sztuka Wejmanów sytuuje się pomiędzy figuracją a abstrakcją, na styku wyobraźni i rzeczywistości, ujawniając nieco odmienny sposób postrzegania codzienności, a przede wszystkim różny proces przekształcania jej w wizualny przekaz. Przekaz pozostawiający widzowi rozległe pole do interpretacji i estetycznego odbioru. Prace Anny Sobol-Wejman można określić „znakami czasu”, inspirowanymi codziennością, otaczającymi ludźmi i przedmiotami, naznaczonymi pogłębioną refleksją. Tutaj odnajdziemy Kobiety w oknach, Najpiękniejsze i Solidarne. Grafiki Stanisława Wejmana to „podróże wyobraźni” (Stanisław Tabisz), tylko pozornie spontaniczne, bo głęboko przemyślane, których tytuły czasami ułatwiają odczytanie intencji autora, jak Popołudnie z barankiem (1985), czy Podróż na Wschód (1995).
Centralnym punktem odniesienia do zagadnień poruszanych przez artystów jest instalacja graficzna Komedia horyzontalna (1994) autorstwa Stanisława Wejmana oraz dwa późniejsze otwarte cykle graficzne – Dynia (od 2004) Stanisława Wejmana i Siedzące Anny Sobol-Wejman (od 2008).
Kilkuletnią pracę nad monumentalną Komedią horyzontalną Stanisław Wejman zakończył w 1994 roku. Komedia jest grafiką złożoną z dwudziestu ośmiu akwafortowych, czarno-białych plansz, połączonych ze sobą i tworzących, jedną, ciągłą kompozycję o długości ponad 18 metrów. Zgodnie z koncepcją autora realizacja stanowi przestrzenną instalację graficzną, bez początku i końca, wpisaną w formę koła. Ta forma przestrzenna odpowiada nadrzędnej idei pracy, którą zgodnie z intencją twórcy była „imaginacyjna próba płaskiego obrazowania przechylonej ziemi”. Komedia horyzontalna jest wyjątkowa i zagadkowa na wielu płaszczyznach. Poza mistrzowskim, akwafortowym warsztatem i niezwykłą formą przestrzennego montażu, pozostaje jeszcze sfera idei i interpretacji, która nie jest tak oczywista jak zwycięskie zmaganie się twórcy z materią. Specyficzna doza humoru i ironii, dystansu, ale i refleksji nad losem człowieka, zawsze obecne w grafice Wejmana, skumulowały się w Komedii. Sam autor bałamuci nas już tytułem, a uchylając rąbka tajemnicy wyjaśnia: „Słowo «komedia» w tytule tej grafiki ma niejednoznaczny charakter; zastanawiając się nad nim, myślałem o monumentalnych dziełach i o tym, że ani Boska komedia, ani Nieboska komedia, ani też Komedia ludzka nie są przecież komediami... Motywem Komedii horyzontalnej uczyniłem pejzaż ziemski – sferę zderzoną z dwiema innymi sferami – niebem i piekłem. Moja grafika opowiada o wzajemnych relacjach między nimi”. Ale to nie wszystko. Wędrując wraz z artystą i obserwując wznoszącą się, a później opadającą linię horyzontu, dzielącą płaszczyzny nieba i ziemi, zaglądamy do niedostępnych zakamarków wyobraźni twórcy, który w Komedii ujął epizody ze swojej biografii, splecione z zadumą nad światem.
Cykl Dynia jest drugim – po Komedii horyzontalnej – dużym projektem graficznym Stanisława Wejmana, rozpoczętym w 2004 roku, a realizowanym niestrudzenie w kolejnych latach. W roku zaistnienia cykl liczył 60 prac, a obecnie to już ponad 600 grafik z wizerunkiem z pozoru zwykłej, a w kontekście graficznej realizacji – niezwykłej dyni. Jak twierdzi autor „Każda poszczególna Dynia niewiele mówi, w zasadzie pozbawiona jest treści, ale – choć zapewne pusta wewnątrz, ma silną tożsamość zewnętrzną. Cały czas jest ta sama, nigdy taka sama”. Czym się więc różnią? To zobaczymy na wystawie!
Wielobarwność i malarskość graficznych Dyni kontrastuje z wyciszonym i subtelnym cyklem Siedzące Anny Sobol-Wejman. Pracę nad tym graficznym cyklem artystka rozpoczęła w 2008 roku, jednak jego genezy należy doszukiwać się we wcześniejszych realizacjach. Idea cyklu dojrzewała więc, zanim przybrała formę bardzo osobistej wypowiedzi w kadrach codziennego życia, stanowiących refleksję nad czasem, pamięcią, wolnością i miłością – nad rzeczywistością. Bohaterką cyklu jest kobieta, wyobrażona w syntetycznej, silnie uproszczonej formie, niemalże znaku. Zastygła w bezruchu siedząca sylwetka, zwieszona w nierzeczywistej przestrzeni, emanuje wewnętrzną energią. Obecność kobiet w twórczości Anny Sobol-Wejman już od lat 70. XX w. (Godziny, dni, lata, Ona, Kobiety w oknach) sytuuje artystkę w nurcie sztuki feministycznej, a rozwinięciem tematyki kobiecej są prace, silniej zaangażowane społecznie, jak Kobiety 2000 i Solidarne (2020).
Wymienione trzy realizacje, stanowiące podsumowanie pewnych etapów twórczości, zostały wyodrębnione w przestrzeni wystawy, wokół nich koncentrują się zespoły innych prac, tworząc graficzny dyskurs twórców.
W bydgoskiej Galerii Sztuki Nowoczesnej dzieła Anny Sobol-Wejman i Stanisława Wejmana – znakomitych grafików, a zarazem artystycznego małżeństwa – po raz pierwszy spotykają się w tak obszernej formie prezentacji retrospektywnej.
Kuratorka wystawy: Barbara Chojnacka