Tytuł wystawy Andrzeja Bembenka nawiązuje do znanego filmu Jima Jarmuscha. Amerykański reżyser pokazał w przewrotny sposób mit o amerykańskim sukcesie. Bembenek od ponad dekady posługuje się motywem trakcji kolejowej, który przetwarza za sprawą intensywnych gestów malarskich. Kolejne warianty obrazów o zróżnicowanych gabarytach składają się na opowieść o współczesnym świecie. Jarmusch filmował marginalne wątki rzeczywistości, żeby za ich przyczyną powiedzieć coś znacznie istotniejszego, podobnie Bembenek, malując z pozoru mało atrakcyjne trakcje, prowadzi swoją narrację w zupełnie inne obszary. Obydwu twórców dzieli wiele, ale łączy ewidentnie podobny rodzaj kontemplacji nad samotnością. U Jarmuscha schowany za ironią przedstawianych wydarzeń, u Bembenka za bogatym i zróżnicowanym arsenałem malarskich środków.
Andrzej Bembenek (ur. 1973), absolwent Instytutu Sztuk Pięknych Uniwersytetu Zielonogórskiego - dyplom w 1999, oraz Wydziału Artystycznego UZ - dyplom z malarstwa w 2005 w pracowni prof. Leszka Knaflewskiego. W 2014 uzyskał tytuł doktora sztuki na UAP w Poznaniu.
Mieszka i pracuje w Zielonej Górze.
Kurator: Grzegorz Nawrocki