AMG eksploruje, „nagłaśnia” i zestawia ze sobą nieoczywiste detale, szczegóły, błyski percepcji, momentalne uderzenia rzeczywistości. Wydobywa na światło dzienne i utrwala to, co „odrzucone przez budowniczych”, kreując z uzbieranych odpadów kamień węgielny niezwykłej urody. Wszystkie te osobliwe rekwizyty i sceny wychwycone z codzienności zachowuje na kliszy światłoczułej i uwiecznia wbrew ich niekiedy dojmującej brzydocie. Transformuje swoim spojrzeniem niesforną „rupieciarnię rzeczywistości”, by z niezwykłą maestrią wydobyć z niej ukryte piękno i poezję. Operując wprawnie światłocieniem nadaje jej wręcz malarski wymiar i charakter. Dzięki temu udowadnia, że „piękno bez przeobrażającej się poprzez swój nadmiar brzydoty zwyczajnie nie istnieje” . Uzyskuje przy tym swoistą wartość dodaną, bowiem niczym wytrawna wiedźma-szeptucha zaklina niejako duchy domowe i aranżuje między nimi „świętą rozmowę” (santa conversazione), choć przecież na jej zdjęciach „obcują” ze sobą przede wszystkim przedmioty, a nie Madonna i otaczający ją święci. Przemienia w ten sposób najzwyklejsze, zdawałoby się, fotografie w swego rodzaju „magazyny wspomnień z wiecznie otwartymi drzwiami” , na wpół-magiczne obiekty skrywające nasze pragnienia oraz marzenia.
Kuratorzy
Marta Dymitrowska, Bartłomiej Dobroczyński