Od wielu lat poluję na takie miejsca – łagodne zbocza porośnięte przyjaznymi drzewami, ze szmaragdową trawą – tak powinien wyglądać raj. Co kilkanaście lat, od 1979 roku, próbuję je namalować. Teraz też mam w pracowni niedokończoną wersję mojego raju, ale pewnie kilka lat potrwa, zanim będę z niej zadowolony.
Opisywana wersja powstała w dość szarym okresie mojego życia, dlatego źródło jest szmaragdowe, trawa świeża i zielona, a lawa grzewcza przyjazna i mandarynkowa.
Jacek Yerka
akryl, płótno
73,5 x 81 cm
sygn. p.d.: JERKA 88
sygn. na odwr. na d. listwie krosna flamastrem: „ŻYWA, CIEPŁA WODA“ | JACEK JERKA | AKRYL 1988
Od wielu lat poluję na takie miejsca – łagodne zbocza porośnięte przyjaznymi drzewami, ze szmaragdową trawą – tak powinien wyglądać raj. Co kilkanaście lat, od 1979 roku, próbuję je namalować. Teraz też mam w pracowni niedokończoną wersję mojego raju, ale pewnie kilka lat potrwa, zanim będę z niej zadowolony.
Opisywana wersja powstała w dość szarym okresie mojego życia, dlatego źródło jest szmaragdowe, trawa świeża i zielona, a lawa grzewcza przyjazna i mandarynkowa.
Jacek Yerka