Żniwa należą do nielicznej grupy impresjii poczynionych w czasie urodzajnego, gorącego lata. Prace powstały w okresie pobytu artystki w Starym Sączu, gdzie prowadziła szkołę malarstwa i amatorski teatr. W dzienniku malarki czytamy:"Chcąc zupełnie oderwać się od stosunków domowych, powzięłam myśl osiedlenia się na jakiś czas na wsi w jakimś starym dworze. Życie na wsi miało dla mnie zawsze wielki urok" (Mój dziennik 1912-1950, s. 675). Próba edukacji artystycznej na wzór szkół monachijskich w prowincjonalnym jednak w owym czasie Starym Sączu - z uwzględnieniem lekcji anatomii i studium aktu - skończyła się niespodziewanie dla pełnej entuzjazmu, ale i głębokiej religijności artystki głośnym skandalem obyczajowym.
Olej, tektura; wym.: 24 x 33,5 cm;
sygn. l.d.: B. Rychter-J. / 1909.
Na odwrocie dworek zimą, rzadki motyw w twórczości malarki, która raczej unikała scen zimowych.
Żniwa należą do nielicznej grupy impresjii poczynionych w czasie urodzajnego, gorącego lata. Prace powstały w okresie pobytu artystki w Starym Sączu, gdzie prowadziła szkołę malarstwa i amatorski teatr. W dzienniku malarki czytamy:"Chcąc zupełnie oderwać się od stosunków domowych, powzięłam myśl osiedlenia się na jakiś czas na wsi w jakimś starym dworze. Życie na wsi miało dla mnie zawsze wielki urok" (Mój dziennik 1912-1950, s. 675). Próba edukacji artystycznej na wzór szkół monachijskich w prowincjonalnym jednak w owym czasie Starym Sączu - z uwzględnieniem lekcji anatomii i studium aktu - skończyła się niespodziewanie dla pełnej entuzjazmu, ale i głębokiej religijności artystki głośnym skandalem obyczajowym.