Pochodzenie:
– zbiory Mańkowskich w Winnogórze, pow. Środa;
– 1945-2022, depozyt Muzeum Narodowego w Poznaniu;
– zbiory Mańkowskich, Poznań;
– kolekcja prywatna, Poznań.
Obraz reprodukowany i wzmiankowany:
– K. Kulig-Janarek, Leon Wyczółkowski 1852-1936, wyd. Muzeum Narodowego w Poznaniu, Poznań 2003, s. 18;
– D. Suchocka, Malarstwo polskie 1766-1945. Katalog zbiorów Muzeum Narodowego w Poznaniu, T. 8., Wydawnictwo Muzeum Narodowego w Poznaniu, Poznań 2005, nr kat. 1620, s. 271, il.
Począwszy od schyłku lat dziewięćdziesiątych XIX wieku, Leon Wyczółkowski wielokrotnie wyjeżdżał w Tatry, a nawet na pewien czas opuścił pracownię i przeniósł się na plener, w głuche turnie nad Czarny Staw i na szczyty gór. Podczas tych wypraw powstało kilkadziesiąt pejzaży tatrzańskich, obrazów malowanych olejno, pastelem bądź akwarelą. Artysta studiował pejzaż górski o każdej porze dnia. Już od wczesnego ranka z otwartego namiotu podpatrywał efekty światła pierwszych promieni słońca, jakie padały na olbrzymie masywy granitowych szczytów... Specjalnie lubił malować góry w dnie pochmurne, ponure. Najchętniej posługiwał się pastelami, techniką pozwalającą uchwycić szybko zmieniające się oświetlenie i koloryt krajobrazu. Często w ciągu jednego dnia – od 6-ej rano do późnego wieczora – kilkakrotnie malował ten sam wycinek pejzażu, oddając, wzorem impresjonistów, różnorodność efektów świetlnych.
Od tygodnia siedzę w Zakopanem; maluję tak wściekle, że aż schudłem – cudna pogoda – jeżdżę ciągle automobilem – pisał Wyczółkowski 13 września 1909 r. do Feliksa Mangghi-Jasieńskiego. Tydzień później, 23 września artysta donosił zaś o plonach swojego pleneru: Za kilka dni wyruszam do Krakowa. – Dwie faski rydzów i 4 flaszki soku malinowego – grzyby suszone i 24 a k w a r e l e.
Oprócz cyklu akwarel artysta stworzył wtedy jeszcze olejne Tatry nocą, a także dwie pastele: Krajobraz tatrzański z jeziorem (obecnie w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu) oraz oferowany Zmarzły Staw pod Zawratem (cyt. za: Leon Wyczółkowski. Listy i wspomnienia, opr. M. Twarowska, wyd. Ossolineum, Wrocław 1960, s. 256-257, 274).
pastel, tektura
60 x 86 cm
sygn. p.d.: L. Wyczół | 1909
Na odwrocie:
– napis autorski (ołówek): Zmarzły Staw pod Zawratem;
– powyżej w kółku: nr 21; – po lewej nazwisko (ołówek): H. Mańkowski;
– po prawej poniżej, odwrotnie do kierunku kompozycji powtórzone: Mańkowski;
– po lewej u dołu dwukrotnie pieczęć: MAJĘTNOŚĆ WINNAGÓRA (...);
– l.d. nalepka inwentarzowa (druk, czarny flamaster): MUZEUM NARODOWE | W POZNANIU | Inw. Mp nr 2895; nad nalepką (czarna farba): nr inw MP 2895; p.g. powtórzony numer inwentarzowy;
– l.d. przy krawędzi pieczęć (druk, długopis): MUZEUM [NARODOWE W POZNA] NIU | Rok ko (...) 1982 | 176.
Pochodzenie:
– zbiory Mańkowskich w Winnogórze, pow. Środa;
– 1945-2022, depozyt Muzeum Narodowego w Poznaniu;
– zbiory Mańkowskich, Poznań;
– kolekcja prywatna, Poznań.
Obraz reprodukowany i wzmiankowany:
– K. Kulig-Janarek, Leon Wyczółkowski 1852-1936, wyd. Muzeum Narodowego w Poznaniu, Poznań 2003, s. 18;
– D. Suchocka, Malarstwo polskie 1766-1945. Katalog zbiorów Muzeum Narodowego w Poznaniu, T. 8., Wydawnictwo Muzeum Narodowego w Poznaniu, Poznań 2005, nr kat. 1620, s. 271, il.
Począwszy od schyłku lat dziewięćdziesiątych XIX wieku, Leon Wyczółkowski wielokrotnie wyjeżdżał w Tatry, a nawet na pewien czas opuścił pracownię i przeniósł się na plener, w głuche turnie nad Czarny Staw i na szczyty gór. Podczas tych wypraw powstało kilkadziesiąt pejzaży tatrzańskich, obrazów malowanych olejno, pastelem bądź akwarelą. Artysta studiował pejzaż górski o każdej porze dnia. Już od wczesnego ranka z otwartego namiotu podpatrywał efekty światła pierwszych promieni słońca, jakie padały na olbrzymie masywy granitowych szczytów... Specjalnie lubił malować góry w dnie pochmurne, ponure. Najchętniej posługiwał się pastelami, techniką pozwalającą uchwycić szybko zmieniające się oświetlenie i koloryt krajobrazu. Często w ciągu jednego dnia – od 6-ej rano do późnego wieczora – kilkakrotnie malował ten sam wycinek pejzażu, oddając, wzorem impresjonistów, różnorodność efektów świetlnych.
Od tygodnia siedzę w Zakopanem; maluję tak wściekle, że aż schudłem – cudna pogoda – jeżdżę ciągle automobilem – pisał Wyczółkowski 13 września 1909 r. do Feliksa Mangghi-Jasieńskiego. Tydzień później, 23 września artysta donosił zaś o plonach swojego pleneru: Za kilka dni wyruszam do Krakowa. – Dwie faski rydzów i 4 flaszki soku malinowego – grzyby suszone i 24 a k w a r e l e.
Oprócz cyklu akwarel artysta stworzył wtedy jeszcze olejne Tatry nocą, a także dwie pastele: Krajobraz tatrzański z jeziorem (obecnie w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu) oraz oferowany Zmarzły Staw pod Zawratem (cyt. za: Leon Wyczółkowski. Listy i wspomnienia, opr. M. Twarowska, wyd. Ossolineum, Wrocław 1960, s. 256-257, 274).