Manierą wynalezioną przez francuskich impresjonistów - artysta niejako wyżywa się w "rozkoszy malowania barw w świetle": maluje pędzlem i szpachlą, farbę wyciska z tuby wprost na płótno.
Studia 1940-42 w Szkole Przemysłu Art. w Krakowie (m.in. u Menhoffera i Kamockiego). 1945-52 ASP przede wszystkim u Eugeniusza Eibischa, którego asystentem został jeszcze jako student. Profesor i rektor ASP. Jego piękne malarstwo stanowi przedłużenie formuły kapistów.
olej, płótno 85 × 95
sygnowany u dołu po prawej: "Szancenbach",
na odwrocie własnoręcznie nazwisko, tytuł i data
Manierą wynalezioną przez francuskich impresjonistów - artysta niejako wyżywa się w "rozkoszy malowania barw w świetle": maluje pędzlem i szpachlą, farbę wyciska z tuby wprost na płótno.
Studia 1940-42 w Szkole Przemysłu Art. w Krakowie (m.in. u Menhoffera i Kamockiego). 1945-52 ASP przede wszystkim u Eugeniusza Eibischa, którego asystentem został jeszcze jako student. Profesor i rektor ASP. Jego piękne malarstwo stanowi przedłużenie formuły kapistów.