Choć zawsze pragnęła iść do szkoły artystycznej, aby móc uczyć się wielu technik oraz rozwijać swoją miłość do sztuki - nie miała takiej możliwości. Mimo tego już w młodym wieku zaczęła wystawiać swoje obrazy w galeriach, brać udział w konkursach, projektować grafikę i tworzyć rzeźby z drewna oraz kory. Mając 18 lat wyjechała do Włoch, wiele z jej twórczości sprzed 2013 roku zostało w prywatnych kolekcjach właśnie w tym kraju. Obserwacja człowieka i jego natury, Boga oraz zachowań teraźniejszych ludzi w podwójnym sensie przelewa na płótno. Wiele szczegółów na jej obrazach kryje sens całej historii nie do końca zrozumiałej na pierwszy rzut oka. Artystka nie boi się przenosić na płótno wad ludzkich, które dostrzega obserwując świat.
olej, płótno, 60 x 80 cm,
sygn. p.d.: E.M.'16r. oraz na odwrocie
Choć zawsze pragnęła iść do szkoły artystycznej, aby móc uczyć się wielu technik oraz rozwijać swoją miłość do sztuki - nie miała takiej możliwości. Mimo tego już w młodym wieku zaczęła wystawiać swoje obrazy w galeriach, brać udział w konkursach, projektować grafikę i tworzyć rzeźby z drewna oraz kory. Mając 18 lat wyjechała do Włoch, wiele z jej twórczości sprzed 2013 roku zostało w prywatnych kolekcjach właśnie w tym kraju. Obserwacja człowieka i jego natury, Boga oraz zachowań teraźniejszych ludzi w podwójnym sensie przelewa na płótno. Wiele szczegółów na jej obrazach kryje sens całej historii nie do końca zrozumiałej na pierwszy rzut oka. Artystka nie boi się przenosić na płótno wad ludzkich, które dostrzega obserwując świat.