Studiował w latach 1902-1910 w ASP w Krakowie u Floriana Cynka, Leona Wyczółkowskiego i Józefa Mehoffera. Był także uczniem Jana Stanisławskiego, który jako profesor ASP w Krakowie prowadził klasę malarstwa krajobrazowego. Wraz ze swoimi studentami, do których, obok artysty zaliczali się Stefan Filipkiewicz, Henryk Szczygliński, Stanisław Czajkowski, Józef Czajkowski, Stanisław Podgórski (by wymienić tylko najważniejszych) profesor wyjeżdżał często na plenery do podkrakowskich miejscowości - do Dębnik, Tenczynka, Tyńca, a w okresie letnim - do Zakopanego. Ludwik Misky studia artystyczne uzupełniał w Paryżu, Dreźnie, Lipsku, Berlinie, Wiedniu, jednakże doświadczenia z nauki u Stanisławskiego, polski krajobraz, na zawsze pozostały w czołówce zainteresowań artysty. Malował pejzaże, kwiaty, sceny rodzajowe, motywy architektury Krakowa i Zakopanego, portrety. Pracował w szkolnictwie jako nauczyciel rysunku.
Wzdłuż wybrzeża widocznego po prawej stronie kompozycji przycumowane zostały łodzie. Całość wzbogacona została różnorodnością ich typów, począwszy od małej łodzi wiosłowej, jachty większe i kuter rybacki. Ponadto różny sposób malowania wydaje się dodatkowym walorem w zamyśle artysty: w partii nieba krótkimi pociągnięciami pędzla, na piaszczystej plaży bardziej energicznie, swobodnie, na tafli wody długimi, prostymi gestami. Całość kompozycji utrzymana jest w niezwykle bogatych odcieniach, z rozmysłem dobieranych błękitach, szafirach, fioletach, dzięki czemu obraz staje się silnie przyciągającym uwagę elementem przestrzeni.
Olej, tektura; 36 x 50 cm
Sygnowany p. d.: L. Misky
Studiował w latach 1902-1910 w ASP w Krakowie u Floriana Cynka, Leona Wyczółkowskiego i Józefa Mehoffera. Był także uczniem Jana Stanisławskiego, który jako profesor ASP w Krakowie prowadził klasę malarstwa krajobrazowego. Wraz ze swoimi studentami, do których, obok artysty zaliczali się Stefan Filipkiewicz, Henryk Szczygliński, Stanisław Czajkowski, Józef Czajkowski, Stanisław Podgórski (by wymienić tylko najważniejszych) profesor wyjeżdżał często na plenery do podkrakowskich miejscowości - do Dębnik, Tenczynka, Tyńca, a w okresie letnim - do Zakopanego. Ludwik Misky studia artystyczne uzupełniał w Paryżu, Dreźnie, Lipsku, Berlinie, Wiedniu, jednakże doświadczenia z nauki u Stanisławskiego, polski krajobraz, na zawsze pozostały w czołówce zainteresowań artysty. Malował pejzaże, kwiaty, sceny rodzajowe, motywy architektury Krakowa i Zakopanego, portrety. Pracował w szkolnictwie jako nauczyciel rysunku.
Wzdłuż wybrzeża widocznego po prawej stronie kompozycji przycumowane zostały łodzie. Całość wzbogacona została różnorodnością ich typów, począwszy od małej łodzi wiosłowej, jachty większe i kuter rybacki. Ponadto różny sposób malowania wydaje się dodatkowym walorem w zamyśle artysty: w partii nieba krótkimi pociągnięciami pędzla, na piaszczystej plaży bardziej energicznie, swobodnie, na tafli wody długimi, prostymi gestami. Całość kompozycji utrzymana jest w niezwykle bogatych odcieniach, z rozmysłem dobieranych błękitach, szafirach, fioletach, dzięki czemu obraz staje się silnie przyciągającym uwagę elementem przestrzeni.