Wystawiany:
Henri Hayden. Mistrzowie École de Paris, Villa la Fleur, Konstancin-Jeziorna, 20 września – 31 grudnia 2013
Reprodukowany:
Henri Hayden. Mistrzowie École de Paris, katalog wystawy, tekst Artur Winiarski, Villa la Fleur, Konstancin-Jeziorna, Warszawa 2013, nr kat. 53, s. 68 (il.),
„Rok 1921 przynosi przełom w sztuce Haydena. Pojawia się wówczas więcej pejzaży (…). U artysty, wychowanego od młodych lat na plenerach, a także ceniącego sobie letnie wyjazdy do Bretanii, musiało nieuchronnie dojść do przełamania impasu związanego z kubistycznym rygorem narzuconym przez mecenat z wszystkimi jego konsekwencjami [mowa o ówczesnym mecenasie artysty, Rosenbergu]. (…) W zetknięciu z pejzażem Południa artysta doszedł do bolesnej konkluzji: „Uświadomiłem sobie, że podczas prób malowania z natury utraciłem potrzebną ku temu wizualną wrażliwość. Z pewnością próby odzyskania owej wrażliwości musiały mieć początek w pozbyciu się wszelkiej stylizacji, w której artysta narzuca własną wizję, czerpiąc z niej tylko to, co sam uzna za istotne. Nowa droga Haydena miała skupić się głównie na funkcjach mimetycznych. Tylko wierne naśladowanie natury i pokora malarska mogły pozwolić artyście na odzyskanie owej „wrażliwości”, o której pisał. (…) Już pierwsze pejzaże z Cassis z 1922 roku potwierdziły powrót artysty do klasycznej formuły przedstawieniowej”. Mistrzowie École de Paris. Henri Hayden, red. A. Winiarski, Warszawa 2013, s. 53
olej, płótno, 38 × 46 cm
sygnowany l. d.: Hayden
Wystawiany:
Henri Hayden. Mistrzowie École de Paris, Villa la Fleur, Konstancin-Jeziorna, 20 września – 31 grudnia 2013
Reprodukowany:
Henri Hayden. Mistrzowie École de Paris, katalog wystawy, tekst Artur Winiarski, Villa la Fleur, Konstancin-Jeziorna, Warszawa 2013, nr kat. 53, s. 68 (il.),
„Rok 1921 przynosi przełom w sztuce Haydena. Pojawia się wówczas więcej pejzaży (…). U artysty, wychowanego od młodych lat na plenerach, a także ceniącego sobie letnie wyjazdy do Bretanii, musiało nieuchronnie dojść do przełamania impasu związanego z kubistycznym rygorem narzuconym przez mecenat z wszystkimi jego konsekwencjami [mowa o ówczesnym mecenasie artysty, Rosenbergu]. (…) W zetknięciu z pejzażem Południa artysta doszedł do bolesnej konkluzji: „Uświadomiłem sobie, że podczas prób malowania z natury utraciłem potrzebną ku temu wizualną wrażliwość. Z pewnością próby odzyskania owej wrażliwości musiały mieć początek w pozbyciu się wszelkiej stylizacji, w której artysta narzuca własną wizję, czerpiąc z niej tylko to, co sam uzna za istotne. Nowa droga Haydena miała skupić się głównie na funkcjach mimetycznych. Tylko wierne naśladowanie natury i pokora malarska mogły pozwolić artyście na odzyskanie owej „wrażliwości”, o której pisał. (…) Już pierwsze pejzaże z Cassis z 1922 roku potwierdziły powrót artysty do klasycznej formuły przedstawieniowej”. Mistrzowie École de Paris. Henri Hayden, red. A. Winiarski, Warszawa 2013, s. 53