„Pragnę uchwycić morze we wszystkich jego nastrojach, jego zmiennych formach, na które składa się i pora roku, i pogoda, i wiatr, słońce i chmury, a także – obecność człowieka. Chcę jednak aby nie było to banalne, aby obraz żył swoją wewnętrzną „akcją”, oby wciągał swym klimatem. Wtedy jest w nim życie! Widz to zawsze wyczuje! I wtedy obraz, sztuka – trafia do człowieka”.
T.Rafałowski, „Wszystko we mnie pulsuje” [wywiad z Eugeniuszem Dzierzenckim] „Dziennik Bałtycki”, 5–6.IV.1980, s.10
olej, płótno, 35,5 × 50,5 cm
sygn. p. d.: „E. Dzierzencki”
„Pragnę uchwycić morze we wszystkich jego nastrojach, jego zmiennych formach, na które składa się i pora roku, i pogoda, i wiatr, słońce i chmury, a także – obecność człowieka. Chcę jednak aby nie było to banalne, aby obraz żył swoją wewnętrzną „akcją”, oby wciągał swym klimatem. Wtedy jest w nim życie! Widz to zawsze wyczuje! I wtedy obraz, sztuka – trafia do człowieka”.
T.Rafałowski, „Wszystko we mnie pulsuje” [wywiad z Eugeniuszem Dzierzenckim] „Dziennik Bałtycki”, 5–6.IV.1980, s.10