W roku 1953 ukończył studia w ASP w Krakowie. Był jej wieloletnim wykładowcą. Brał udział w wystawach w Krakowie i w Szwecji. W świetle księżyca, nadającego srebrzystego poblasku całej kompozycji, przedstawiony został Most Grunwaldzki w Krakowie, na którym w centralnej części obrazu ustawiona jest dorożka. Przyjechała nią zapewne para zakochanych, stojąca przy poręczy mostu po prawej stronie obrazu. Biały koń zwraca łeb w stronę woźnicy. Choć już późna noc, po prawej stronie widoczna jest grupa przechodniów. Obraz kolorystycznie podzielony jest na dwie partie: górną, gdzie niebo stalowo niebieskie zostało w sposób ekspresyjny potraktowane zwłaszcza w partiach, gdzie przez chmury przebija blask księżyca i dolną w ciepłych tonacjach brązów i pomarańczowego światła trzymanej przez dorożkarza latarni, która odbija się w ciemnej materii wozu i kołach dodając odbicie na mokrej powierzchni mostu. Bryła Wawelu z wieżami kościoła widoczna na brzegu otulona jest nocą.
Olej, płótno; 62 x 77,5 cm
Sygnowany dwoma kolorami p. d.: Jerzy Potrzebowski
W roku 1953 ukończył studia w ASP w Krakowie. Był jej wieloletnim wykładowcą. Brał udział w wystawach w Krakowie i w Szwecji. W świetle księżyca, nadającego srebrzystego poblasku całej kompozycji, przedstawiony został Most Grunwaldzki w Krakowie, na którym w centralnej części obrazu ustawiona jest dorożka. Przyjechała nią zapewne para zakochanych, stojąca przy poręczy mostu po prawej stronie obrazu. Biały koń zwraca łeb w stronę woźnicy. Choć już późna noc, po prawej stronie widoczna jest grupa przechodniów. Obraz kolorystycznie podzielony jest na dwie partie: górną, gdzie niebo stalowo niebieskie zostało w sposób ekspresyjny potraktowane zwłaszcza w partiach, gdzie przez chmury przebija blask księżyca i dolną w ciepłych tonacjach brązów i pomarańczowego światła trzymanej przez dorożkarza latarni, która odbija się w ciemnej materii wozu i kołach dodając odbicie na mokrej powierzchni mostu. Bryła Wawelu z wieżami kościoła widoczna na brzegu otulona jest nocą.