Artysta malarz a zarazem inżynier rolnictwa i ziemianin. Mieszkał przemiennie w majątku Stadniki i w Warszawie. W 1925 r. ukończył SGGW, a w 1935 r. Szkołę Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie studiował u T. Pruszkowskiego. Był członkiem Stowarzyszenia Artystów "Grupa Czwarta", uczniów Pruszkowskiego, którzy łączyli tradycyjną estetykę z koloryzmem. Wystawiał w Warszawie (1935-39) i Berlinie (1936). Wśród wystawianych był obraz "Za lisem" (zob. SAP, t. III, s. 282). Malował w manierze postimpresjonistycznej głównie kompozycje batalistyczne, historyczne i inne z udziałem koni. Tematyka jego prac nie dziwi - jak przystało na ziemianina był koniarzem, kawalerzystą, ułanem krechowieckim (1918-20). Zginął w obronie Warszawy, służąc w XXI Pułku Ułanów Nadwiślańskich. Wartość pozostałych prac zwiększa fakt, iż większość uległa zniszczeniu w czasie 2. wojny światowej. Nieliczne obrazy m.in. w Muzeach Narodowych w Krakowie i Warszawie.
Temat polowania par force zdaje się być drugorzędny wobec artystycznego rozwiązania problemu związanego ze światłem. Artysta skoncentrował swoją uwagę na wydobyciu i pokazaniu efektów świetlnych, jakie zachodzą gdy patrzy się na wprost słońca przesłoniętego drzewami. Obraz zadziwia wirtuozerią, z jaką artysta przedstawił rozedrgany, świetlisty drugi plan, na który składają się drzewa, postacie jeźdźców i niebo - a wszystko rozświetlone słońcem i jednoczące się w niezwykły sposób. Ta część obrazu jest szczególnie interesująca i przywołuje na myśl impresjonistów. Zrozumiałym kontrastem dla drugiego planu jest pierwszy plan - ciemniejszy, wolny od oślepiającego słońca, z wyraźnymi sylwetkami koni i jeźdźców.
olej na płótnie dublowanym,
84,5 x 90,5 cm,
sygnowany l.d. "JEŁOWICKI"
Artysta malarz a zarazem inżynier rolnictwa i ziemianin. Mieszkał przemiennie w majątku Stadniki i w Warszawie. W 1925 r. ukończył SGGW, a w 1935 r. Szkołę Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie studiował u T. Pruszkowskiego. Był członkiem Stowarzyszenia Artystów "Grupa Czwarta", uczniów Pruszkowskiego, którzy łączyli tradycyjną estetykę z koloryzmem. Wystawiał w Warszawie (1935-39) i Berlinie (1936). Wśród wystawianych był obraz "Za lisem" (zob. SAP, t. III, s. 282). Malował w manierze postimpresjonistycznej głównie kompozycje batalistyczne, historyczne i inne z udziałem koni. Tematyka jego prac nie dziwi - jak przystało na ziemianina był koniarzem, kawalerzystą, ułanem krechowieckim (1918-20). Zginął w obronie Warszawy, służąc w XXI Pułku Ułanów Nadwiślańskich. Wartość pozostałych prac zwiększa fakt, iż większość uległa zniszczeniu w czasie 2. wojny światowej. Nieliczne obrazy m.in. w Muzeach Narodowych w Krakowie i Warszawie.
Temat polowania par force zdaje się być drugorzędny wobec artystycznego rozwiązania problemu związanego ze światłem. Artysta skoncentrował swoją uwagę na wydobyciu i pokazaniu efektów świetlnych, jakie zachodzą gdy patrzy się na wprost słońca przesłoniętego drzewami. Obraz zadziwia wirtuozerią, z jaką artysta przedstawił rozedrgany, świetlisty drugi plan, na który składają się drzewa, postacie jeźdźców i niebo - a wszystko rozświetlone słońcem i jednoczące się w niezwykły sposób. Ta część obrazu jest szczególnie interesująca i przywołuje na myśl impresjonistów. Zrozumiałym kontrastem dla drugiego planu jest pierwszy plan - ciemniejszy, wolny od oślepiającego słońca, z wyraźnymi sylwetkami koni i jeźdźców.