Począwszy od połowy lat dwudziestych w sztuce Weissa następuje swoista dychotomia. Z jednej strony ścisły kontakt z naturą doprowadza w latach trzydziestych do jawnie panteistycznej postawy, z drugiej artysta coraz bardziej izoluje się w swej pracowni, gdzie powstają akty i martwe natury. Malarz wyłączony z oddziaływania rodzinnego kręgu, pozbawiony słoneczności natury żywej, zamknięty w płytkiej przestrzeni swej pracowni wśród piętrzących się płócien i blejtramów analizuje media swej sztuki, materialne jej przedmioty, pędzle, farby, rzeźbione popiersia (…). W latach dwudziestych modelka przedstawiona w obrazach coraz częściej zostaje uwolniona od obowiązku pozowania. Artysta ujmuje ją w naturalnej sytuacji - w przerwie między pozowaniem - odpoczywającą, oglądającą ukończone już obrazy, czy też czytającą gazetę. Sam też jej towarzyszy usytuowany na drugim planie (…). To już nie tylko akty, lecz i przedstawienia malarskiej pracowni, która z wolna staje się głównym tematem kompozycji. Pierwsze akty z wyraźnym określeniem pracownianego wnętrza malowane były na Podzamczu w roku 1905. Dopiero jednak w drugiej dekadzie XX wieku powstają samodzielne studia pracowni artysty" (Łukasz Kossowski, Wojciech Weiss - "Kryzys", "Biuletyn Historii Sztuki", R LVIII, nr 1-2, s. 55.).

23
Wojciech WEISS (1875 Leorda w Rumunii-1950 Kraków)

Z PRACOWNI, 1920-1925

Akwarela, papier; 36,2 x 51 cm
Sygnowany l. d.: WWeiss
Na odwrocie owalna pieczęć z faksymile podpisu Wojciecha Weissa i napisem w otoku: ZE ZBIORU DZIEŁ WOJCIECHA WEISSA • DOM ARTYSTY
Pod pieczęcią numer: 001401
W prawym dolnym rogu napis ołówkiem: 1920-1925

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Począwszy od połowy lat dwudziestych w sztuce Weissa następuje swoista dychotomia. Z jednej strony ścisły kontakt z naturą doprowadza w latach trzydziestych do jawnie panteistycznej postawy, z drugiej artysta coraz bardziej izoluje się w swej pracowni, gdzie powstają akty i martwe natury. Malarz wyłączony z oddziaływania rodzinnego kręgu, pozbawiony słoneczności natury żywej, zamknięty w płytkiej przestrzeni swej pracowni wśród piętrzących się płócien i blejtramów analizuje media swej sztuki, materialne jej przedmioty, pędzle, farby, rzeźbione popiersia (…). W latach dwudziestych modelka przedstawiona w obrazach coraz częściej zostaje uwolniona od obowiązku pozowania. Artysta ujmuje ją w naturalnej sytuacji - w przerwie między pozowaniem - odpoczywającą, oglądającą ukończone już obrazy, czy też czytającą gazetę. Sam też jej towarzyszy usytuowany na drugim planie (…). To już nie tylko akty, lecz i przedstawienia malarskiej pracowni, która z wolna staje się głównym tematem kompozycji. Pierwsze akty z wyraźnym określeniem pracownianego wnętrza malowane były na Podzamczu w roku 1905. Dopiero jednak w drugiej dekadzie XX wieku powstają samodzielne studia pracowni artysty" (Łukasz Kossowski, Wojciech Weiss - "Kryzys", "Biuletyn Historii Sztuki", R LVIII, nr 1-2, s. 55.).