„Jestem żołędziowo-kasztanowym ludkiem, mieszkającym sobie w dziupli, wybudowanej własną energią, własną fantazją, sposobem. Dziupla moja jest moim światem, moją przyjemnością. Moja rodzina, wszystko jest w tej dziupli. Jestem sobie ludkiem takim, który coś tam sobie uprawia, drapie w ziemi, często na płótnie, ale bez jakiegoś takiego apetytu na powagę świata.”
olej, płótno; 80 x 100 cm
sygn. i dat. p. d.: D. Miliński ’20;
sygn. i dat. na odwrocie: z cyklu „URATUJ SŁONECZKO” / D. Miliński 2020.
„Jestem żołędziowo-kasztanowym ludkiem, mieszkającym sobie w dziupli, wybudowanej własną energią, własną fantazją, sposobem. Dziupla moja jest moim światem, moją przyjemnością. Moja rodzina, wszystko jest w tej dziupli. Jestem sobie ludkiem takim, który coś tam sobie uprawia, drapie w ziemi, często na płótnie, ale bez jakiegoś takiego apetytu na powagę świata.”