Obraz opisany i reprodukowany:
Dorota Folga-Januszewska, Jan Berdyszak. Obecność przez brak, Warszawa 2021, s. 46, il. barwna.
Dla rozwoju myśli artystycznej Berdyszaka i dojrzewania skrystalizowanej już jego koncepcji twórczej rok 1962 miał niezwykle istotne znaczenie. To, co obserwowane w latach poprzednich, w rozważaniu i działaniu artystycznym potencjalnie mogło rozwinąć się jeszcze w różnych kierunkach, w 1962 r. uległo oczyszczeniu i wyklarowaniu. Główna linia problematyki twórczej Berdyszaka zaczęła się wyraźnie ujawniać. [...] Ta nowa seria [„Kół podwójnych”] oznaczała zerwanie z tradycyjną formą blejtramu. Nie tylko w malarstwie temperą i gwaszem na kartonie i tekturze, ale też w malarstwie realizowanym w dużych formatach olejem na płótnie, zaczął stosować Berdyszak swobodnie wycinane i zestawiane ze sobą formy. Pojawiają się koła, lub kształty zbliżone do kół i półkoli, łączone ze sobą w układach wertykalnych.
[...] W niezliczonych rysunkach kolejnych tomów swoich szkicowników, około stu studiach, kolażach, realizacjach w temperze i gwaszu, a wreszcie w osiemnastu wersjach obrazów olejnych, pracował Berdyszak nad dwoma tematami pod-
stawowymi. Pierwszy - stanowił układ, w którym łączył dwie formy kół w sposób tektoniczny, poprzez powtarzalny element pionowy, przy czym wiązał je także kolorystycznie.
Drugim - była destrukcja kół jako formy i ich wzajemne rozbicie, mimo konstrukcyjnego zespolenia. Zwłaszcza ten temat ostatni, realizowany przez wprowadzenie iluzji głębi lub rozczłonkowanie malarskiej powierzchni tak, aby fragmenty płaszczyzny koła na skraju blejtramu łączyły się więcej z przestrzenią, otaczającą obraz, niż z samym obrazem - fascynował w tym czasie artystę.
- Bożena Kowalska, Jan Berdyszak, Wy- dawnictwo Literackie, Kraków 1979, s. 17-18
olej, gwasz, karton, 41,2 x 21,5 cm
sygn. na odwr. p.g.: JAN | BER | DYSZ | AK | 1962
Obraz opisany i reprodukowany:
Dorota Folga-Januszewska, Jan Berdyszak. Obecność przez brak, Warszawa 2021, s. 46, il. barwna.
Dla rozwoju myśli artystycznej Berdyszaka i dojrzewania skrystalizowanej już jego koncepcji twórczej rok 1962 miał niezwykle istotne znaczenie. To, co obserwowane w latach poprzednich, w rozważaniu i działaniu artystycznym potencjalnie mogło rozwinąć się jeszcze w różnych kierunkach, w 1962 r. uległo oczyszczeniu i wyklarowaniu. Główna linia problematyki twórczej Berdyszaka zaczęła się wyraźnie ujawniać. [...] Ta nowa seria [„Kół podwójnych”] oznaczała zerwanie z tradycyjną formą blejtramu. Nie tylko w malarstwie temperą i gwaszem na kartonie i tekturze, ale też w malarstwie realizowanym w dużych formatach olejem na płótnie, zaczął stosować Berdyszak swobodnie wycinane i zestawiane ze sobą formy. Pojawiają się koła, lub kształty zbliżone do kół i półkoli, łączone ze sobą w układach wertykalnych.
[...] W niezliczonych rysunkach kolejnych tomów swoich szkicowników, około stu studiach, kolażach, realizacjach w temperze i gwaszu, a wreszcie w osiemnastu wersjach obrazów olejnych, pracował Berdyszak nad dwoma tematami pod-
stawowymi. Pierwszy - stanowił układ, w którym łączył dwie formy kół w sposób tektoniczny, poprzez powtarzalny element pionowy, przy czym wiązał je także kolorystycznie.
Drugim - była destrukcja kół jako formy i ich wzajemne rozbicie, mimo konstrukcyjnego zespolenia. Zwłaszcza ten temat ostatni, realizowany przez wprowadzenie iluzji głębi lub rozczłonkowanie malarskiej powierzchni tak, aby fragmenty płaszczyzny koła na skraju blejtramu łączyły się więcej z przestrzenią, otaczającą obraz, niż z samym obrazem - fascynował w tym czasie artystę.
- Bożena Kowalska, Jan Berdyszak, Wy- dawnictwo Literackie, Kraków 1979, s. 17-18