Jest dwóch artystów, którzy ocalili estetyzm i erotyzm nagiego męskiego ciała w powojennej sztuce polskiej, Barbara Falender w rzeźbie i Krzysztof Jung w sztuce performance. Fascynującym jest, iż Krzysztof Jung był najważniejszym modelem Barbary Falender, pozując jej nago do takich erotycznych rzeźb jak "Drzewo Życia", "Narcyz", "Ganimedes", "Strefy". [...]
Fotografie studyjne i rysunki przygotowawcze do tej rzeźby ["Ganimedesa"], pokazują Krzysztofa Junga pozującego artystce wraz ze swoim kochankiem Wojtkiem, który występował również w jego performances. Ich wspólny performance unieruchomiony został w brązach i marmurach Barbary Falender. [...]
Na fotografiach widać jak Jung pełni rolę porywanego Ganimedesa, obejmowanego od tyłu przez Wojtka, grającego porywającego pięknego młodzieńca Zeusa. Obaj mężczyźni są nadzy. Fotografie mają wyraźnie homoseksualny charakter, który podlega pewnej sublimacji w rzeźbie.
"Ganimedes" to tajemnicza, złożona i rozwijająca się w czasie rzeźba. "Ganimedes I" (1984) wykonany jest
z brązu, "Ganimedes II" (1987) z białego marmuru, "Ganimedes III" (2002) z marmuru i brązu chromowanego. Wysokość i wolumen rzeźby zmieniają się w kolejnych wersjach, oscylując od 29 do 62 cm. [...]
Wszystkie "Ganimedesy" oscylują wokół podobnej ambiwalentnej formy. Jest to figura nagiego mężczyzny przechodzącego przez masywną zasłonę, lub wynurzającego się z bryły. Nie jest on jednak samotny, wydaje się być obejmowany przez ramiona i dłonie wyłaniające się z otaczającej pofałdowanej masy. Kiedy dostrzegamy pomiędzy rozłożonymi nogami stojącego mężczyzny trzecią nogę, staje się jasne, że jest to grupa figuratywna przedstawiająca uścisk dwóch postaci. Rzeźbiarka oddała akt objęcia, wręcz do granicy zespolenia, zlania w jedność. Figury są fragmentaryczne, główna frontalna postać została wyrzeźbiona do poziomu piersi bez głowy i rąk. Figura obejmująca sugerowana jest przez uwypuklające się ramiona i dłonie oraz widoczną nogę.
"Ganimedes", tak jak najlepsze rzeźby erotyczne artystki znajduje się na pograniczu abstrakcji i figuracji, rozgrywa się w dynamicznym konflikcie pomiędzy nimi. Kształty ciała odczytujemy stopniowo, ujawniają się one w procesie patrzenia, uwalniają z materii rzeźbiarskiej. [...]
Barbara Falender zafascynowana była związkiem Junga i jego kochanka, i to doznanie przełożyła na rzeźbę. Realne ciała upamiętniła w kamieniu i brązie. Wybierając jednak tytuły i tematy, zarówno "Narcyza" jak i "Ganimedesa", sięgnęła po greckie mity i postacie, które przez wieki miały symbolikę homoerotyczną. Tak jak
w swojej sztuce poprzez fragmentaryzację i ekspresję przekształca klasyczną figurację ciała, tak współczesną rzeczywistość związku dwóch mężczyzn w Polsce lat 70., wyraziła poprzez antyczną idealizację. Język śródziemnomorskiej kultury był bowiem jedynym, który umożliwiał w tamtym represyjnym okresie mówienie
o takiej relacji w afirmatywny sposób. W tych rzeźbach Barbary Falender tematyka homoseksualna wyłania się w sztuce polskiej, tak jak figura uwalnia się z bloku kamienia.
Paweł Leszkowicz, Akt męski. Inna historia erotyzmu Barbary Falender, fragmenty tekstu w kat.: Barbara Falender. Rzeźba,
Centrum Rzeźby Polskiej, Orońsko 2007 (w cytacie pominięto przypisy).
brąz, podstawa kamienna
wys. 30 cm (z podstawą)
sygn. p.d.: FALENDER
Jest dwóch artystów, którzy ocalili estetyzm i erotyzm nagiego męskiego ciała w powojennej sztuce polskiej, Barbara Falender w rzeźbie i Krzysztof Jung w sztuce performance. Fascynującym jest, iż Krzysztof Jung był najważniejszym modelem Barbary Falender, pozując jej nago do takich erotycznych rzeźb jak "Drzewo Życia", "Narcyz", "Ganimedes", "Strefy". [...]
Fotografie studyjne i rysunki przygotowawcze do tej rzeźby ["Ganimedesa"], pokazują Krzysztofa Junga pozującego artystce wraz ze swoim kochankiem Wojtkiem, który występował również w jego performances. Ich wspólny performance unieruchomiony został w brązach i marmurach Barbary Falender. [...]
Na fotografiach widać jak Jung pełni rolę porywanego Ganimedesa, obejmowanego od tyłu przez Wojtka, grającego porywającego pięknego młodzieńca Zeusa. Obaj mężczyźni są nadzy. Fotografie mają wyraźnie homoseksualny charakter, który podlega pewnej sublimacji w rzeźbie.
"Ganimedes" to tajemnicza, złożona i rozwijająca się w czasie rzeźba. "Ganimedes I" (1984) wykonany jest
z brązu, "Ganimedes II" (1987) z białego marmuru, "Ganimedes III" (2002) z marmuru i brązu chromowanego. Wysokość i wolumen rzeźby zmieniają się w kolejnych wersjach, oscylując od 29 do 62 cm. [...]
Wszystkie "Ganimedesy" oscylują wokół podobnej ambiwalentnej formy. Jest to figura nagiego mężczyzny przechodzącego przez masywną zasłonę, lub wynurzającego się z bryły. Nie jest on jednak samotny, wydaje się być obejmowany przez ramiona i dłonie wyłaniające się z otaczającej pofałdowanej masy. Kiedy dostrzegamy pomiędzy rozłożonymi nogami stojącego mężczyzny trzecią nogę, staje się jasne, że jest to grupa figuratywna przedstawiająca uścisk dwóch postaci. Rzeźbiarka oddała akt objęcia, wręcz do granicy zespolenia, zlania w jedność. Figury są fragmentaryczne, główna frontalna postać została wyrzeźbiona do poziomu piersi bez głowy i rąk. Figura obejmująca sugerowana jest przez uwypuklające się ramiona i dłonie oraz widoczną nogę.
"Ganimedes", tak jak najlepsze rzeźby erotyczne artystki znajduje się na pograniczu abstrakcji i figuracji, rozgrywa się w dynamicznym konflikcie pomiędzy nimi. Kształty ciała odczytujemy stopniowo, ujawniają się one w procesie patrzenia, uwalniają z materii rzeźbiarskiej. [...]
Barbara Falender zafascynowana była związkiem Junga i jego kochanka, i to doznanie przełożyła na rzeźbę. Realne ciała upamiętniła w kamieniu i brązie. Wybierając jednak tytuły i tematy, zarówno "Narcyza" jak i "Ganimedesa", sięgnęła po greckie mity i postacie, które przez wieki miały symbolikę homoerotyczną. Tak jak
w swojej sztuce poprzez fragmentaryzację i ekspresję przekształca klasyczną figurację ciała, tak współczesną rzeczywistość związku dwóch mężczyzn w Polsce lat 70., wyraziła poprzez antyczną idealizację. Język śródziemnomorskiej kultury był bowiem jedynym, który umożliwiał w tamtym represyjnym okresie mówienie
o takiej relacji w afirmatywny sposób. W tych rzeźbach Barbary Falender tematyka homoseksualna wyłania się w sztuce polskiej, tak jak figura uwalnia się z bloku kamienia.
Paweł Leszkowicz, Akt męski. Inna historia erotyzmu Barbary Falender, fragmenty tekstu w kat.: Barbara Falender. Rzeźba,
Centrum Rzeźby Polskiej, Orońsko 2007 (w cytacie pominięto przypisy).