Tarasina zawsze interesował świat przedmiotów. Zaczął od realistycznego zapisu przedmiotów, które redukował, upraszczał, aż powstał cały system znaków abstrakcyjnych i zbliżonych do abstrakcyjnych. Są to znaki-przedmioty, znaki-symbole, ślady kształtów wziętych z bezpośredniej, otaczającej nas rzeczywistości, przypominające litery nieistniejącego alfabetu. W przestrzeni obrazów Tarasina rozgrywają się skomplikowane i wielowątkowe akcje. [...]
W latach 90. zarówno przestrzeń, w której umieszczane były znaki, jak i same znaki zaczęły nabierać koloru, barwa stawała się bogatsza, bardziej gęsta, tła przenikały się z "przedmiotami", jak np. w cyklu "Wylęgarnia przedmiotów", 1992.
Ewa Gorządek, Jan Tarasin, culture.pl, 2004
olej, płótno
140 x 105 cm
sygn. p.d.: Jan Tarasin 92
sygn. na odwrocie na płótnie p.g.: JAN TARASIN 92 | WYLĘGARNIA PRZEDMIOTÓW | III
na odwrocie na płótnie dwie podłużne pieczątki zezwalające na wywóz za granicę
Tarasina zawsze interesował świat przedmiotów. Zaczął od realistycznego zapisu przedmiotów, które redukował, upraszczał, aż powstał cały system znaków abstrakcyjnych i zbliżonych do abstrakcyjnych. Są to znaki-przedmioty, znaki-symbole, ślady kształtów wziętych z bezpośredniej, otaczającej nas rzeczywistości, przypominające litery nieistniejącego alfabetu. W przestrzeni obrazów Tarasina rozgrywają się skomplikowane i wielowątkowe akcje. [...]
W latach 90. zarówno przestrzeń, w której umieszczane były znaki, jak i same znaki zaczęły nabierać koloru, barwa stawała się bogatsza, bardziej gęsta, tła przenikały się z "przedmiotami", jak np. w cyklu "Wylęgarnia przedmiotów", 1992.
Ewa Gorządek, Jan Tarasin, culture.pl, 2004