Oferowany szkic to zapewne rysunkowe notatki do słynnego obrazu Bitwa pod Warną, który Matejko namalował w roku 1879. Artysta być może zamierzał pierwotnie przedstawić moment śmierci opuszczonego przez uchodzące na koniach wojsko Władysława Warneńczyka. Stąd też monarcha leży, spoglądając za siebie na rycerzy w odwrocie. Matejko jednak ten pomysł porzucił i ostatecznie wybrał inny moment bitwy – straceńczy atak króla na wroga.

Dynamiczne przedstawienia koni znajdują liczne analogie w rysunkach Matejki, również tych, które służyły jako szkice do obrazów z końca lat 70. i początku lat 80. XIX w., np. do Bitwy pod Grunwaldem, Sobieskiego pod Wiedniem czy właśnie do Władysława Warneńczyka.

Wśród szkiców artysty odnajdujemy także studia innych zwierząt. Wśród nich bliskiej analogii dla przedstawionego z humorem psa jednak nie ma, mimo, że artysta nie stronił od karykatury.

01
Jan MATEJKO (1838 Kraków - 1893 Kraków)

WŁADYSŁAW WARNEŃCZYK, przed 1879

ołówek, papier,
25,5 x 19,5 cm (wymiary w świetle passe-partout)
sygn p.d.: JM. [monogram wiązany]
Po lewej u dołu na marginesie numer (ołówek): 80.

Zobacz katalog

AGRA-ART

Aukcja Sztuki Dawnej

23.03.2025

19:00

Cena wywoławcza: 27 000 zł
Estymacja: 30 000 - 40 000 zł
Zaloguj się, aby wysłać zgłoszenie

Oferowany szkic to zapewne rysunkowe notatki do słynnego obrazu Bitwa pod Warną, który Matejko namalował w roku 1879. Artysta być może zamierzał pierwotnie przedstawić moment śmierci opuszczonego przez uchodzące na koniach wojsko Władysława Warneńczyka. Stąd też monarcha leży, spoglądając za siebie na rycerzy w odwrocie. Matejko jednak ten pomysł porzucił i ostatecznie wybrał inny moment bitwy – straceńczy atak króla na wroga.

Dynamiczne przedstawienia koni znajdują liczne analogie w rysunkach Matejki, również tych, które służyły jako szkice do obrazów z końca lat 70. i początku lat 80. XIX w., np. do Bitwy pod Grunwaldem, Sobieskiego pod Wiedniem czy właśnie do Władysława Warneńczyka.

Wśród szkiców artysty odnajdujemy także studia innych zwierząt. Wśród nich bliskiej analogii dla przedstawionego z humorem psa jednak nie ma, mimo, że artysta nie stronił od karykatury.