„Z wielkiej plejady artystów malarzy, wykształconych w Szkole Jana Matejki, niemal wszyscy, którym u czoła zaświeciła gwiazda talentu, unieśli na całą twórczość swoją pierwiastki pojęć o sztuce i jej zadaniach urobione według kanonów wielkiego mistrza. Nie wszystkim danem było kontynuować myśl Matejki, wprządz się do rydwanu malarstwa historycznego i snuć dalej tradycye tego malarstwa, któremu przeznaczonem było na długi okres czasu zejść z widowni, ale wszyscy wynieśli pod wpływem swego mistrza zrozumienie wielkiego posłannictwa malarstwa polskiego. Nie czując się powołanymi ani godnymi do tego aby snuć dalej wątek pieśni genialnego swego mistrza, po jego śmierci umieli nawet wtedy, gdy myśl ich innymi po-dążyła szlakami, zachować poczucie potrzeby powracania od czasu do czasu do tematów historycznych i w ten sposób pod-trzymywać tradycyę wielkiej epoki w tym jałowym okresie, jaki nastąpił po dobie renesansu w polskiem malarstwie. Antoni Piotrowski zajmuje w tym szeregu wybitne miejsce.”
Antoni Piotrowski, Współczesne Malarstwo Polski z. VIII, tekst: Władysław Prokesch, nakładem Księgarni J. Czerneckiego w Wieliczce, Kraków, [bdw], s. 3.

65
Antoni PIOTROWSKI (1853 Nietulisko Duże k. Kunowa - 1924 Warszawa)

Wiosna

olej, płótno, 66 × 66 cm
sygn. p. d.: A.PIOTROWSKI

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

„Z wielkiej plejady artystów malarzy, wykształconych w Szkole Jana Matejki, niemal wszyscy, którym u czoła zaświeciła gwiazda talentu, unieśli na całą twórczość swoją pierwiastki pojęć o sztuce i jej zadaniach urobione według kanonów wielkiego mistrza. Nie wszystkim danem było kontynuować myśl Matejki, wprządz się do rydwanu malarstwa historycznego i snuć dalej tradycye tego malarstwa, któremu przeznaczonem było na długi okres czasu zejść z widowni, ale wszyscy wynieśli pod wpływem swego mistrza zrozumienie wielkiego posłannictwa malarstwa polskiego. Nie czując się powołanymi ani godnymi do tego aby snuć dalej wątek pieśni genialnego swego mistrza, po jego śmierci umieli nawet wtedy, gdy myśl ich innymi po-dążyła szlakami, zachować poczucie potrzeby powracania od czasu do czasu do tematów historycznych i w ten sposób pod-trzymywać tradycyę wielkiej epoki w tym jałowym okresie, jaki nastąpił po dobie renesansu w polskiem malarstwie. Antoni Piotrowski zajmuje w tym szeregu wybitne miejsce.”
Antoni Piotrowski, Współczesne Malarstwo Polski z. VIII, tekst: Władysław Prokesch, nakładem Księgarni J. Czerneckiego w Wieliczce, Kraków, [bdw], s. 3.