„Oto ja, który mogę być tobą” - tak mówił Leszek Sobocki o swoich autoportretach. W 1965 roku wspólnie z krakowskimi malarzami: Maciejem Bieniaszem, Zbylutem Grzywaczem i Jackiem Waltosiem założył grupę „Wprost” - ugrupowanie wierne postulatom Nowej Figuracji, nurtu o wyraźnym realizmie i programowym antyestetyzmie na pograniczu z ekspresjonizmem. Twórczość Leszka Sobockiego jest jedną z najoryginalniejszych propozycji polskiego malarstwa powojennego. W swojej twórczości odwołuje się do sztuki dawnej w kontekście aktualnej sytuacji egzystencjalnej człowieka. Jego cechą charakterystyczną stało się łączenie autobiografizmu z postawą krytyczną. Już w czasach licealnych artysta fascynował się malarstwem Rembrandta, którego obrazy z pasją kopiował. Te odniesienia do tradycji widoczne są w całej twórczości Sobockiego. Odnosił się także do sarmackich korzeni naszej kultury świadomie nawiązując do portretów trumiennych z XVII w. Przede wszystkim jednak inspirował się twórczością portretową Jacka Malczewskiego, sam też w sposób alegoryczny wykorzystując własny wizerunek w obrazach o wydźwięku symbolicznym. Obrazy te niosą w sobie ukryte, czasami zaszyfrowane znaczenia, nierzadko o gorzkiej i ironicznej wymowie. Takim też obrazem jest „Więcej światła” z 1987 r. Przedstawia autoportret artysty w ujęciu ¾. W ręku, przed sobą, trzyma świecznik ze zgaszoną świecą. Portretowany spogląda ze spokojem na widza, nie wykonując żadnego gestu dążącego do zapalenia ponownie świecy. „Więcej światła” to obraz symboliczny o zaszyfrowanym znaczeniu. Może odnosić się do sytuacji politycznej lat 80. i braku przejrzystości życia publicznego. Portretowany zachęca do rozniecenia płomienia, który daje nadzieję spokoju, bezpieczeństwa i pewności. Sam już trzyma stosowny atrybut w ręku, gotowy, na wyciągnięcie ręki, do podjęcia działania.
olej, płótno, 100,7 x 65 cm, 110 x 74 cm (w oprawie);
sygn. p.d.: SOBOCKI
sygn. i opisane na odwrocie: L. SOBOCKI 87 / „Więcej Światła” na blejtramie: PINXIT: L. SOBOCKI „WIĘCEJ ŚWIATŁA” 87
„Oto ja, który mogę być tobą” - tak mówił Leszek Sobocki o swoich autoportretach. W 1965 roku wspólnie z krakowskimi malarzami: Maciejem Bieniaszem, Zbylutem Grzywaczem i Jackiem Waltosiem założył grupę „Wprost” - ugrupowanie wierne postulatom Nowej Figuracji, nurtu o wyraźnym realizmie i programowym antyestetyzmie na pograniczu z ekspresjonizmem. Twórczość Leszka Sobockiego jest jedną z najoryginalniejszych propozycji polskiego malarstwa powojennego. W swojej twórczości odwołuje się do sztuki dawnej w kontekście aktualnej sytuacji egzystencjalnej człowieka. Jego cechą charakterystyczną stało się łączenie autobiografizmu z postawą krytyczną. Już w czasach licealnych artysta fascynował się malarstwem Rembrandta, którego obrazy z pasją kopiował. Te odniesienia do tradycji widoczne są w całej twórczości Sobockiego. Odnosił się także do sarmackich korzeni naszej kultury świadomie nawiązując do portretów trumiennych z XVII w. Przede wszystkim jednak inspirował się twórczością portretową Jacka Malczewskiego, sam też w sposób alegoryczny wykorzystując własny wizerunek w obrazach o wydźwięku symbolicznym. Obrazy te niosą w sobie ukryte, czasami zaszyfrowane znaczenia, nierzadko o gorzkiej i ironicznej wymowie. Takim też obrazem jest „Więcej światła” z 1987 r. Przedstawia autoportret artysty w ujęciu ¾. W ręku, przed sobą, trzyma świecznik ze zgaszoną świecą. Portretowany spogląda ze spokojem na widza, nie wykonując żadnego gestu dążącego do zapalenia ponownie świecy. „Więcej światła” to obraz symboliczny o zaszyfrowanym znaczeniu. Może odnosić się do sytuacji politycznej lat 80. i braku przejrzystości życia publicznego. Portretowany zachęca do rozniecenia płomienia, który daje nadzieję spokoju, bezpieczeństwa i pewności. Sam już trzyma stosowny atrybut w ręku, gotowy, na wyciągnięcie ręki, do podjęcia działania.