Motywy portowe i stoczniowe u Suchanka pojawiały się przez cały okres jego artystycznej twórczości. Artysta zasłynął jako malarski kronikarz historii polskich stoczni w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie. „Stał się prekursorem tego typu tematyki w Polsce, po raz pierwszy wprowadzając do rodzimego malarstwa widoki stoczni. I nie był to jedynie epizod w jego twórczości, lecz konsekwentnie realizowane zadanie, które podjął ponownie po zakończeniu wojny.” („Morze Antoniego Suchanka, z Cyklu Polscy artyści o morzu”, katalog wystawy, Centralne Muzeum Morskie, Gdańsk, 2010, s. 10.). Obok tych malarskich zapisów w twórczości Suchanka pojawiają się również sceny z bliżej nieokreślonych portów, czego przykładem jest zamieszczona w katalogu praca, przedstawiająca zacumowane w portowej przystani jachty. Kompozycja znacznie odbiega od realistycznych przedstawień. W impresjonistycznym duchu Suchanek znakomicie oddał sielankową atmosferę sceny, budując ją szeroko malowaną plamą barwną utrzymaną w żywo pulsującej palecie.