W 1910 roku na malowniczych obrzeżach Lwowa, na górzystej działce powstał dom wraz z pracownią artysty. Dwukondygnacyjny budynek w stylu późnej secesji został zamówiony przez Trusza według projektu lwowskiego architekta Aleksandra Łuszpińskiego. Artysta mieszkał tam z rodziną aż do śmierci w 1941 roku. Dom łączył funkcję przytulnego miejsca, w którym kwitło życie rodzinne, dawał możliwość wypoczynku oraz mieścił pracownię artysty stwarzającą wygodne warunki do pracy twórczej.

Szczególną ozdobą willi był duży ogród, który inspirował artystę, był miejscem pracy twórczej, ale i oazą dla rodziny. Artysta często przechadzał się ścieżkami wśród ukochanych drzew, krzewów i kwiatów. W samotności, uzbrojony w pędzel i farby spędzał tam czas w skupieniu ilustrując zakamarki ogrodu. Artysta nie lubił malować kwiatów ciętych, skupiał się na przedstawianiu ich na łonie natury, zazwyczaj skąpanych w słońcu, co nadawało jego dziełom świeżości i barwnego bogactwa.

31
Iwan TRUSZ (1869 Wysocko-1940 Lwów)

W OGRODZIE, ok. 1930

olej, tektura
33 x 23,8 cm
sygn. p.d.: I. Trusz
Na odwr. u dołu pieczęć: JAN HOFFMANN | Skład farb i materyałów | TRYBUNALSKA | LWÓW.; niżej owalna pieczęć składu przyborów malarskich: ISKRA & KARMAŃSKI | KRAKÓW – wewnątrz nr tuszem: 16/4; obok nr oł.: 167.

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

W 1910 roku na malowniczych obrzeżach Lwowa, na górzystej działce powstał dom wraz z pracownią artysty. Dwukondygnacyjny budynek w stylu późnej secesji został zamówiony przez Trusza według projektu lwowskiego architekta Aleksandra Łuszpińskiego. Artysta mieszkał tam z rodziną aż do śmierci w 1941 roku. Dom łączył funkcję przytulnego miejsca, w którym kwitło życie rodzinne, dawał możliwość wypoczynku oraz mieścił pracownię artysty stwarzającą wygodne warunki do pracy twórczej.

Szczególną ozdobą willi był duży ogród, który inspirował artystę, był miejscem pracy twórczej, ale i oazą dla rodziny. Artysta często przechadzał się ścieżkami wśród ukochanych drzew, krzewów i kwiatów. W samotności, uzbrojony w pędzel i farby spędzał tam czas w skupieniu ilustrując zakamarki ogrodu. Artysta nie lubił malować kwiatów ciętych, skupiał się na przedstawianiu ich na łonie natury, zazwyczaj skąpanych w słońcu, co nadawało jego dziełom świeżości i barwnego bogactwa.