Woferowanej akwareli mamy możliwość podziwiania umiejętności artysty w operowaniu rysunkiem. W jego dziełach wielokrotnie reprodukowanych na łamach znanych tygodników i pism, swobodna i zróżnicowana kreska, którą się posługiwał ulegała często zagubieniu przez pospiesznie cięte drzeworyty.

Franciszek Kostrzewski - malarz, ilustrator, karykaturzysta - studiował w l. 1844-49 w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych u J. Piwarskiego, C. Breslauera, A. Kokulara, R. Hadziewicza i M. Zaleskiego. Po studiach na stałe związał się z Warszawą skąd na dwa lata wyjechał do Kielc (1849-51) zaproszony przez kolekcjonera i właściciela galerii obrazów T. Zielińskiego. W 1856 r. udał się w podróż do Paryża a po drodze zwiedził Drezno, Berlin i Brukselę. Często, wraz z zaprzyjaźnionymi malarzami, podejmował wakacyjne wędrówki po kraju szukając motywów do swoich obrazów. Tworzył przede wszystkim wiejskie i małomiasteczkowe sceny rodzajowe umieszczane na tle krajobrazu. Współpracował z "Tygodnikiem Ilustrowanym" i "Kłosami". Dla tych czasopism wykonywał niezliczone ilustracje przedstawiające sceny z życia codziennego, karykatury i rysunki satyryczne

73
Franciszek KOSTRZEWSKI (1826 - 1911)

W KARCZMIE, 1899 r.

Akwarela, kredka, papier; 40,5 x 57 cm w świetle passe-partout
Sygn. l.d.: F KOSTR 99
Na odwrocie nalepka:
ZAKŁAD INTROLIGATORSKI | wyrób "Passe-partout" i oprawa obrazów |
H. ZAWISTOWSKI | w Warszawie Krakowskie-Przedmieście N o 40

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Woferowanej akwareli mamy możliwość podziwiania umiejętności artysty w operowaniu rysunkiem. W jego dziełach wielokrotnie reprodukowanych na łamach znanych tygodników i pism, swobodna i zróżnicowana kreska, którą się posługiwał ulegała często zagubieniu przez pospiesznie cięte drzeworyty.

Franciszek Kostrzewski - malarz, ilustrator, karykaturzysta - studiował w l. 1844-49 w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych u J. Piwarskiego, C. Breslauera, A. Kokulara, R. Hadziewicza i M. Zaleskiego. Po studiach na stałe związał się z Warszawą skąd na dwa lata wyjechał do Kielc (1849-51) zaproszony przez kolekcjonera i właściciela galerii obrazów T. Zielińskiego. W 1856 r. udał się w podróż do Paryża a po drodze zwiedził Drezno, Berlin i Brukselę. Często, wraz z zaprzyjaźnionymi malarzami, podejmował wakacyjne wędrówki po kraju szukając motywów do swoich obrazów. Tworzył przede wszystkim wiejskie i małomiasteczkowe sceny rodzajowe umieszczane na tle krajobrazu. Współpracował z "Tygodnikiem Ilustrowanym" i "Kłosami". Dla tych czasopism wykonywał niezliczone ilustracje przedstawiające sceny z życia codziennego, karykatury i rysunki satyryczne