Przedstawiony na obrazie żołnierz opatrujący nogę rannego czy też skaleczonego konia to trębacz 12 pułku ułanów podolskich. Ukazany jest w mundurze stanowiącym mieszaninę munduru polowego i garnizonowego z lat 1920-1922. Jak można wnioskować z amarantowej barwy otoku na miękkiej rogatywce wprowadzonej w 1922 roku, oraz amarantowo-granatowego proporczyka z białym paskiem przez środek, umieszczonego na kołnierzu kurtki. Granatowe spodnie z amarantowym, podwójnym lampasem, w których Wojciech Kossak lubił przedstawiać żołnierzy pułków ułańskich, w rzeczywistości były elementami umundurowania nieregulaminowego, spotykanego raczej u oficerów, niekiedy starszych podoficerów i to we wczesnym, okresie lat 1918-19, jako pozostałość z okresu służby w armii rosyjskiej lub formacjach polskich przy niej tworzonych. Swobodny, szybki sposób malowania i biegłość w oddaniu szczegółów ekwipunku żołnierskiego, niewymuszony, bez wysiłku, niemal rutynowo położony rysunek konia to charakterystyczne cechy malarstwa Kossaków. W latach 1922-24 niemłody już Wojciech Kossak odniósł szereg sukcesów, zwrócono się do niego z zamówieniem na cykl obrazów ilustrujących historyczne bitwy z dziejów Polski, do Muzeum Narodowego w Warszawie, w 1923 został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Polski Odrodzonej. Namalowane w Paryżu portrety francuskich wojskowych, marszałka F. Focha, konny gen. M. Weyganda oraz gen. Carton-de Wiarta, przyniosły mu ogromny sukces, wystawione na tamtejszych salonach 1924 trzy inne wizerunki "spotkały się z bardzo pozytywnymi ocenami francuskiej krytyki artystycznej" (K. Olszański, Wojciech Kossak, Wr. W. Kr. Gd. Ł. 1982, s. 37)
Olej, płótno; 99 x 81,6 cm
Sygnowany p. d. czarnym olejem: Wojciech Kossak | 1923
na odwrocie dublażu napis przeniesiony z płótna oryginalnego: Trębacz
Przedstawiony na obrazie żołnierz opatrujący nogę rannego czy też skaleczonego konia to trębacz 12 pułku ułanów podolskich. Ukazany jest w mundurze stanowiącym mieszaninę munduru polowego i garnizonowego z lat 1920-1922. Jak można wnioskować z amarantowej barwy otoku na miękkiej rogatywce wprowadzonej w 1922 roku, oraz amarantowo-granatowego proporczyka z białym paskiem przez środek, umieszczonego na kołnierzu kurtki. Granatowe spodnie z amarantowym, podwójnym lampasem, w których Wojciech Kossak lubił przedstawiać żołnierzy pułków ułańskich, w rzeczywistości były elementami umundurowania nieregulaminowego, spotykanego raczej u oficerów, niekiedy starszych podoficerów i to we wczesnym, okresie lat 1918-19, jako pozostałość z okresu służby w armii rosyjskiej lub formacjach polskich przy niej tworzonych. Swobodny, szybki sposób malowania i biegłość w oddaniu szczegółów ekwipunku żołnierskiego, niewymuszony, bez wysiłku, niemal rutynowo położony rysunek konia to charakterystyczne cechy malarstwa Kossaków. W latach 1922-24 niemłody już Wojciech Kossak odniósł szereg sukcesów, zwrócono się do niego z zamówieniem na cykl obrazów ilustrujących historyczne bitwy z dziejów Polski, do Muzeum Narodowego w Warszawie, w 1923 został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Polski Odrodzonej. Namalowane w Paryżu portrety francuskich wojskowych, marszałka F. Focha, konny gen. M. Weyganda oraz gen. Carton-de Wiarta, przyniosły mu ogromny sukces, wystawione na tamtejszych salonach 1924 trzy inne wizerunki "spotkały się z bardzo pozytywnymi ocenami francuskiej krytyki artystycznej" (K. Olszański, Wojciech Kossak, Wr. W. Kr. Gd. Ł. 1982, s. 37)