Był uczniem Stefana Gierowskiego), Haliny Chrostowskiej, Józefa Pakulskiego (grafika). Czas dzielił pomiędzy Szydłowem, gdzie miał dom i pracownię a macierzystą uczelnią-warszawską Akademią Sztuk Pięknych. Współzałożyciel grupy artystycznej Sympleks S4, której był członkiem od 1974 do 1979 roku. Tematem jego sztuki jest człowiek, któremu w swoich pracach nadaje formy religijne. Tworzył monumentalne, ekspresyjne płótna. Bral udział w wielu wystawach krajowych (między innymi Warszawa, Lublin, Kielce, Toruń, Gdańsk) i zagranicznych-między innymi w Stanach Zjednoczonych (Nowy Jork, Syracuse), Szwecji (Sztokholm), Luksemburgu, Finlandii.
"Marian Czapla na trwałe wpisał się swoim malarstwem w istotne przestrzenie polskiej sztuki współczesnej. Swoistość jego malarskich poszukiwań jest niepowtarzalna i szczególnie cenna, nie tylko poprzez walory formalnej materii, ale przede wszystkim poprzez wyzierające z niej idee, przesłania i sensy... (Marian Rumin)".

332
Marian CZAPLA (1946 Gacki - 2016 Warszawa)

Ukrzyżowany, 2002

akwarela, tusz, papier; 47,5 x 65 cm;
sygn. u dołu „Czapla 02”.
Z pracowni artysty.

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Był uczniem Stefana Gierowskiego), Haliny Chrostowskiej, Józefa Pakulskiego (grafika). Czas dzielił pomiędzy Szydłowem, gdzie miał dom i pracownię a macierzystą uczelnią-warszawską Akademią Sztuk Pięknych. Współzałożyciel grupy artystycznej Sympleks S4, której był członkiem od 1974 do 1979 roku. Tematem jego sztuki jest człowiek, któremu w swoich pracach nadaje formy religijne. Tworzył monumentalne, ekspresyjne płótna. Bral udział w wielu wystawach krajowych (między innymi Warszawa, Lublin, Kielce, Toruń, Gdańsk) i zagranicznych-między innymi w Stanach Zjednoczonych (Nowy Jork, Syracuse), Szwecji (Sztokholm), Luksemburgu, Finlandii.
"Marian Czapla na trwałe wpisał się swoim malarstwem w istotne przestrzenie polskiej sztuki współczesnej. Swoistość jego malarskich poszukiwań jest niepowtarzalna i szczególnie cenna, nie tylko poprzez walory formalnej materii, ale przede wszystkim poprzez wyzierające z niej idee, przesłania i sensy... (Marian Rumin)".