Artysta wielokrotnie, czy to w scenach stricte symbolicznych, czy w cyklu Moje życie nawiązywał do symboliki wody i jej powszechnie rozumianego znaczenia jako wody - źródła życia. Stary mężczyzna staje u studni, gdzie spotyka młodą kobietę, niczym biblijną Samarytankę, zanurzającą w głębokiej cembrowinie wiadro. Łyk wody może dodać wędrowcy życia siłę, ale może także wyznaczyć kres jego ludzkiej peregrynacji, zwłaszcza gdy w szkicowo malowanej kobiecej postaci ujrzymy wcielenie Tanathos.
olej, tektura, 73,2 x 92,8 cm;
sygn. p.g.: Jacek Malczewski / 1912
Monumentalna w wymowie kompozycja Jacka Malczewskiego wiąże się z wcześniejszym o kilka lat cyklem Zatruta studnia.
Artysta wielokrotnie, czy to w scenach stricte symbolicznych, czy w cyklu Moje życie nawiązywał do symboliki wody i jej powszechnie rozumianego znaczenia jako wody - źródła życia. Stary mężczyzna staje u studni, gdzie spotyka młodą kobietę, niczym biblijną Samarytankę, zanurzającą w głębokiej cembrowinie wiadro. Łyk wody może dodać wędrowcy życia siłę, ale może także wyznaczyć kres jego ludzkiej peregrynacji, zwłaszcza gdy w szkicowo malowanej kobiecej postaci ujrzymy wcielenie Tanathos.