Trzy wysokiej klasy alabastrowe putta pochodzą z ambony luterańskiego kościoła Św. Marii Magdaleny we Wrocławiu,
częściowo zniszczonej w 1945 r. Jej twórcą był Frederic Gross st., jeden z najlepszych rzeźbiarzy wrocławskich okresu późnego renesansu, czynny w pierwszej fazie wymiany dawnych wyposażeń kościołów wrocławskich na nowożytne, protestanckie (ok. 1560-90). Pochodzący z Drezna Gross uczył się architektury pod kierunkiem ojca, a sztuki rzeźby w drezdeńskiej pracowni swego wuja, słynnego Hansa Waltera. W 1569 r. przybył do Wrocławia, gdzie założył największy w mieście warsztat rzeźbiarski, zaś pod koniec życia, w 1586 r., objął stanowisko architekta miejskiego. Powstała w latach 1579-80 ambona kościoła Św. Marii Magdaleny, będąca - obok kilku epitafiów mieszczańskich - najokazalszym i najchwalebniejszym dziełem Wrocławianina, była też jedną z najwartościowszych kazalnic protestanckiej Europy. Wykonana z wielu materiałów, m. in. z różnego gatunku półszlachetnych kamieni, składała się z ośmiobocznego piaskowcowo-alabastrowego korpusu i takiegoż kształtu baldachimu ze zwieńczeniem w postaci cylindrycznej, otwartej, kolumnowej glorietty. W środku owej glorietty widniał posąg Chrystusa Zmartwychwstałego, a na jej obwodzie, między kolumnami, stały prezentowane tu putta. Owe trzy aniołki przytrzymywały narzędzia Męki Pańskiej, tzw. Arma Christi - Krzyż, Włócznię i być może Drabinę (na fotografiach z pocz. XX w. ów ostatni atrybut już nie zachowany): znaki Męki a zarazem Tryumfu Chrystusa nad śmiercią. Wykonane z alabastru z Wasiuczyna pod Lwowem (sprowadzanego masowo do Wrocławia w 2. poł. XVI w.), wszystkie trzy putta prezentują zbliżony typ kompozycyjny uskrzydlonego nagiego chłopca w wieku ok. 1-2 lat, o podobnej, jakby lekko zatartej fizjonomii, z ukośnie przełożoną przez korpus szarfą i podpiętym do niej na plecach fragmentem draperii. Różnice, choć nieznaczne, występują w gestach i układzie nóżek. Rzeźby odznaczają się wysoką jakością artystyczną. Poprawny, nieco syntetyczny modelunek ciała jest delikatny, i współgra z charakterem tworzywa. Opracowanie formy świadczy o dobrej znajomości rzeźby drezdeńskiej operującej idiomem renesansowym bliskim swej klasycznej wersji włoskiej - Drezno było bowiem nasycone dziełami włoskimi i pochodzącymi z Italii artystami. Natomiast pod takimi względami, jak użycie świadomych deformacji, czy stylizowanych póz i gestów, prezentowane putta bliskie są wczesnomanierystycznej rzeźbie niderlandzkiej połowy XVI w.
Putta pochodzą ze zbiorów Henryka Toma szewskiego, twórcy Pantomimy Wrocławskiej. Aktualny właściciel uzyskał potwier -
dzenie swojej włas ności obiektów wyrokiem sądu z dnia 22.09.2011 r.
alabaster wasiuczyński (w jednej z figurek uzupełnienia z żywicy epoksydowej), wys. 36, 37 i 37 cm; 1579-80
lit.: A. Schultz, Die Breslauer Stadtbaumeister im sechzehnten Jahrhundert (Frierdich Gross - Hans Schneider von Lindau),
"Schlesiens Vorzeit in Bild und Schrift" 1, 1870;
E. Hintze, Gross Friedrich, [w:] Thieme-Becker Allgemeine Lexikon der bildenden Ku¨nstler, t. 15, Leipzig 1922, s. 97;
K. Bimler, Die schlesische Renaissanceplastik, Breslau 1934, s. 88-92.
M. Zlat, Pod panowaniem manieryzmu i Niderlandów: 1560-1650 [w:] Sztuka Wrocławia, red. T. Broniewski i M. Zlat, s. 236-237.
Trzy wysokiej klasy alabastrowe putta pochodzą z ambony luterańskiego kościoła Św. Marii Magdaleny we Wrocławiu,
częściowo zniszczonej w 1945 r. Jej twórcą był Frederic Gross st., jeden z najlepszych rzeźbiarzy wrocławskich okresu późnego renesansu, czynny w pierwszej fazie wymiany dawnych wyposażeń kościołów wrocławskich na nowożytne, protestanckie (ok. 1560-90). Pochodzący z Drezna Gross uczył się architektury pod kierunkiem ojca, a sztuki rzeźby w drezdeńskiej pracowni swego wuja, słynnego Hansa Waltera. W 1569 r. przybył do Wrocławia, gdzie założył największy w mieście warsztat rzeźbiarski, zaś pod koniec życia, w 1586 r., objął stanowisko architekta miejskiego. Powstała w latach 1579-80 ambona kościoła Św. Marii Magdaleny, będąca - obok kilku epitafiów mieszczańskich - najokazalszym i najchwalebniejszym dziełem Wrocławianina, była też jedną z najwartościowszych kazalnic protestanckiej Europy. Wykonana z wielu materiałów, m. in. z różnego gatunku półszlachetnych kamieni, składała się z ośmiobocznego piaskowcowo-alabastrowego korpusu i takiegoż kształtu baldachimu ze zwieńczeniem w postaci cylindrycznej, otwartej, kolumnowej glorietty. W środku owej glorietty widniał posąg Chrystusa Zmartwychwstałego, a na jej obwodzie, między kolumnami, stały prezentowane tu putta. Owe trzy aniołki przytrzymywały narzędzia Męki Pańskiej, tzw. Arma Christi - Krzyż, Włócznię i być może Drabinę (na fotografiach z pocz. XX w. ów ostatni atrybut już nie zachowany): znaki Męki a zarazem Tryumfu Chrystusa nad śmiercią. Wykonane z alabastru z Wasiuczyna pod Lwowem (sprowadzanego masowo do Wrocławia w 2. poł. XVI w.), wszystkie trzy putta prezentują zbliżony typ kompozycyjny uskrzydlonego nagiego chłopca w wieku ok. 1-2 lat, o podobnej, jakby lekko zatartej fizjonomii, z ukośnie przełożoną przez korpus szarfą i podpiętym do niej na plecach fragmentem draperii. Różnice, choć nieznaczne, występują w gestach i układzie nóżek. Rzeźby odznaczają się wysoką jakością artystyczną. Poprawny, nieco syntetyczny modelunek ciała jest delikatny, i współgra z charakterem tworzywa. Opracowanie formy świadczy o dobrej znajomości rzeźby drezdeńskiej operującej idiomem renesansowym bliskim swej klasycznej wersji włoskiej - Drezno było bowiem nasycone dziełami włoskimi i pochodzącymi z Italii artystami. Natomiast pod takimi względami, jak użycie świadomych deformacji, czy stylizowanych póz i gestów, prezentowane putta bliskie są wczesnomanierystycznej rzeźbie niderlandzkiej połowy XVI w.
Putta pochodzą ze zbiorów Henryka Toma szewskiego, twórcy Pantomimy Wrocławskiej. Aktualny właściciel uzyskał potwier -
dzenie swojej włas ności obiektów wyrokiem sądu z dnia 22.09.2011 r.