Proweniencja:
kolekcja prywatna, Polska

Jakikolwiek byłby czyjś stosunek do sztuki Hofmanna, nie może nikt odeprzeć pewnika, że w dobie dzisiejszej, bądźto nadmiernie materjalistycznej, zbyt kochającej mechanizację, bądź znów nazbyt czasem formalistycznie i ciasno ujmującej zadania sztuki, - Wlastimil wnosi wyjątkową a drogocenną zdolność wyrażenia uduchowień, zasłuchań w pieśń nurtów najbardziej głębokich i czystych w duszy ludzkiej. Wiele łączy go tutaj z mistrzem jego wielkim a inaczej różnorodnym i bogatym, z Jackiem Malczewskim. Własną jednak ma nutę Hofmann w szczególniejszej galerji oblicz o niezapomnianej ekspresji marzenia, o niezwykłych zapatrzeniach, o wyrazie przejmującym bezpośrednim duszy.
Marian Morelowski

Twórczość Wlastimila Hofmana niezmiennie budzi zainteresowanie kolekcjonerów. Czy dzieje się tak ze względu na rozbudowane, często wielopostaciowe sceny rodzajowe w idylliczno-wiejskiej scenerii, charakterystyczne typy postaci, głębokie, symboliczno-mistyczne przesłanie jego dzieł, a może fantazyjno-baśniową tematykę obrazów? Kompozycje malarza można odczytywać zarówno w kontekście religijnym, jak i czysto kulturowym. Posługuje się uniwersalnymi metaforami, dzięki czemu jego dzieła zyskują wymiar ponadczasowy. Ponadto Tadeusz Dobrowolski zwracał uwagę na nawiązywanie artysty do malowideł renesansowych, np. poprzez stosowanie schematu „Sacra Conversazione”. W prezentowanej pracy można odnaleźć te analogie. Co ciekawe, jak zauważa dalej Dobrowolski, malarz zastępuje postaci świętych - współczesnymi, często ludźmi ubogimi, dziećmi, starcami, co daje podłoże do ciekawych interpretacji.
Prezentowany obraz składa się z trzech części: wizerunku anioła, trzymającego paletę i pędzle w dłoni oraz dwóch postaci starców po prawej i lewej stronie obrazu. Mężczyzna widoczny w lewej części tryptyku to postać znana także z innych kompozycji artysty. Pojawienie się tego typu tryptyku w ofercie aukcyjnej to wyjątkowa rzadkość. Obraz z pewnością ma znamiona dzieła klasy muzealnej.
Omawiany obraz powstał rok po powrocie artysty z Paryża do Polski i zamieszkaniu w Krakowie. Okres ten można określić jako czas względnej stabilizacji w życiu Hofmana (wybudował dom i pracownię przy ulicy Spadzistej). W tym samym czasie co „Tryptyk” powstały obrazy: „Starzec przy kapliczce”, „Autoportret na tle Wawelu” czy „Przyjdź Królestwo Twoje”. Rok 1921 wiąże się także m. in. z organizacją wystawy prac Hofmana (wspólnie z Jerzym Fedkowiczem) w krakowskim Pałacu Sztuki czy zdobyciem wielkiego uznania dla obrazu „Spowiedź”, podczas wystawy w Paryżu (artysta uzyskał wtedy nominację na członka stowarzyszenia „Société Nationale des Beaux-Arts”). Zaledwie rok wcześniej, będąc jeszcze we Francji, odbyła się znacząca wystawa artysty w galerii Saint Honoré, podczas której zaprezentowano blisko sto dzieł malarza.

Bibliografia:
- Dobrowolski T., Nowoczesne malarstwo polskie, t. 3, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław-Warszawa-Kraków, 1964.
- Morelowski M., Album wystawy zbiorowej dzieł Wlastimila Hofmanna z okazji jubileuszu 25-letniej pracy artysty, Komitet Jubileuszowy, Kraków 1928.
- Obrazy Wlastimila Hofmana z kolekcji polskich i czeskich, Muzeum Karkonoskie, Jelenia Góra – Szklarska Poręba, 2003
- W Szklarskiej Porębie wszystkie drogi prowadzą do Wlastimilówki, pod red. B. Danielskiej, Wydawnictwo AD REM Regina Chrześcijańska, Szklarska Poręba 2017.

09
Wlastimil HOFMAN (1881 Karlin - 1970 Szklarska Poręba)

Tryptyk, 1921

olej, tektura; 57 x 38,5 cm, 57 x 43 cm, 57 x 38 cm (w świetle ramy); wymiar całkowity: 57 x 125 cm;
sygn. i dat. l. d. (w lewej części tryptyku): "Wlastimil Hofman / Salwator 1921"

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Proweniencja:
kolekcja prywatna, Polska

Jakikolwiek byłby czyjś stosunek do sztuki Hofmanna, nie może nikt odeprzeć pewnika, że w dobie dzisiejszej, bądźto nadmiernie materjalistycznej, zbyt kochającej mechanizację, bądź znów nazbyt czasem formalistycznie i ciasno ujmującej zadania sztuki, - Wlastimil wnosi wyjątkową a drogocenną zdolność wyrażenia uduchowień, zasłuchań w pieśń nurtów najbardziej głębokich i czystych w duszy ludzkiej. Wiele łączy go tutaj z mistrzem jego wielkim a inaczej różnorodnym i bogatym, z Jackiem Malczewskim. Własną jednak ma nutę Hofmann w szczególniejszej galerji oblicz o niezapomnianej ekspresji marzenia, o niezwykłych zapatrzeniach, o wyrazie przejmującym bezpośrednim duszy.
Marian Morelowski

Twórczość Wlastimila Hofmana niezmiennie budzi zainteresowanie kolekcjonerów. Czy dzieje się tak ze względu na rozbudowane, często wielopostaciowe sceny rodzajowe w idylliczno-wiejskiej scenerii, charakterystyczne typy postaci, głębokie, symboliczno-mistyczne przesłanie jego dzieł, a może fantazyjno-baśniową tematykę obrazów? Kompozycje malarza można odczytywać zarówno w kontekście religijnym, jak i czysto kulturowym. Posługuje się uniwersalnymi metaforami, dzięki czemu jego dzieła zyskują wymiar ponadczasowy. Ponadto Tadeusz Dobrowolski zwracał uwagę na nawiązywanie artysty do malowideł renesansowych, np. poprzez stosowanie schematu „Sacra Conversazione”. W prezentowanej pracy można odnaleźć te analogie. Co ciekawe, jak zauważa dalej Dobrowolski, malarz zastępuje postaci świętych - współczesnymi, często ludźmi ubogimi, dziećmi, starcami, co daje podłoże do ciekawych interpretacji.
Prezentowany obraz składa się z trzech części: wizerunku anioła, trzymającego paletę i pędzle w dłoni oraz dwóch postaci starców po prawej i lewej stronie obrazu. Mężczyzna widoczny w lewej części tryptyku to postać znana także z innych kompozycji artysty. Pojawienie się tego typu tryptyku w ofercie aukcyjnej to wyjątkowa rzadkość. Obraz z pewnością ma znamiona dzieła klasy muzealnej.
Omawiany obraz powstał rok po powrocie artysty z Paryża do Polski i zamieszkaniu w Krakowie. Okres ten można określić jako czas względnej stabilizacji w życiu Hofmana (wybudował dom i pracownię przy ulicy Spadzistej). W tym samym czasie co „Tryptyk” powstały obrazy: „Starzec przy kapliczce”, „Autoportret na tle Wawelu” czy „Przyjdź Królestwo Twoje”. Rok 1921 wiąże się także m. in. z organizacją wystawy prac Hofmana (wspólnie z Jerzym Fedkowiczem) w krakowskim Pałacu Sztuki czy zdobyciem wielkiego uznania dla obrazu „Spowiedź”, podczas wystawy w Paryżu (artysta uzyskał wtedy nominację na członka stowarzyszenia „Société Nationale des Beaux-Arts”). Zaledwie rok wcześniej, będąc jeszcze we Francji, odbyła się znacząca wystawa artysty w galerii Saint Honoré, podczas której zaprezentowano blisko sto dzieł malarza.

Bibliografia:
- Dobrowolski T., Nowoczesne malarstwo polskie, t. 3, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław-Warszawa-Kraków, 1964.
- Morelowski M., Album wystawy zbiorowej dzieł Wlastimila Hofmanna z okazji jubileuszu 25-letniej pracy artysty, Komitet Jubileuszowy, Kraków 1928.
- Obrazy Wlastimila Hofmana z kolekcji polskich i czeskich, Muzeum Karkonoskie, Jelenia Góra – Szklarska Poręba, 2003
- W Szklarskiej Porębie wszystkie drogi prowadzą do Wlastimilówki, pod red. B. Danielskiej, Wydawnictwo AD REM Regina Chrześcijańska, Szklarska Poręba 2017.