Malarz, rysownik, grafik, projektant witraży, malarstwa ściennego oraz mozaik, teoretyk sztuki, kluczowy - obok Stanisława Wyspiańskiego - artysta polskiego modernizmu. Początkowo studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, a od 1887 r. malarstwo w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych pod kierunkiem m.in. Władysława Łuszczkiewicza i Jana Matejki; z tym ostatnim w 1898 r. pracował przy realizacji polichromii w kościele Mariackim, co niewątpliwie zaważyło na jego późniejszej predylekcji do form monumentalnych. Umiejętności swe doskonalił (1889-1890) w Akademii Wiedeńskiej, a następnie w Paryżu (1891-1896): w Académie Julian, École Nationale des Arts Décoratifs, Académie Colarossi, a wreszcie w École Nationale des Beaux-Arts u L. Bonnata. W stolicy Francji, gdzie przez jakiś czas mieszkał i pracował wspólnie z Wyspiańskim, zaprzyjaźnił się też z Władysławem Ślewińskim. Wystawiać zaczął w roku 1894, w następnym, zwyciężywszy w międzynarodowym konkursie na witraże do katedry p. w. św. Mikołaja w szwajcarskim Fryburgu, rozpoczął monumentalne dzieło swego życia: realizacja całego projektu (którą twórca naturalnie nadzorował) potrwać miała aż do roku 1934. W 1896 osiadł w Krakowie, w 1905 w swej macierzystej uczelni został profesorem w katedrze malarstwa dekoracyjnego i religijnego; w latach 1914-1918 oraz 1932-1933 pełnił godność rektora. Od 1900 do 1919 roku należał doń majątek Jankówka koło Wieliczki, gdzie powstawały radosne, słoneczne pejzaże i widoki wnętrz. Był współzałożycielem Towarzystwa Artystów Polskich "Sztuka" i członkiem paryskiego Société Nationale des Beaux Arts. Po wybuchu II wojny światowej został osadzony w obozie na terenie okupowanych Czech, wolność odzyskał dzięki interwencji Watykanu i dyplomacji włoskiej. Malował kompozycje symboliczne ("Dziwny ogród", 1903) pejzaże, weduty i sceny rodzajowe; był doskonałym i wziętym portrecistą, ale dominujące w jego oeuvre wydają się realizacje z zakresu malarstwa monumentalnego i projekty witraży (o głównie sakralnej tematyce), w których reminiscencje sztuki ludowej idą o lepsze z secesyjną w swej genezie bogatą ornamentyką.
W 1902 roku rozpoczęto pod kierunkiem architekta Franciszka Mączyńskiego kompleksową renowację wnętrz średniowiecznej i barokowej w swym zrębie katedry ormiańskiej p. w. N. P. Marii we Lwowie. Kwestia udział Mehoffera w tym przedsięwzięciu jest nieco skomplikowana i wymaga wyjaśnień. Propozycję wykonania malarskiej dekoracji starej części świątyni artysta otrzymał (i ją przyjął) od arcybiskupa Józefa Teodorowicza w roku 1906. Przygotowując się do wykonania jej projektu (obejmującego ściany, sklepienia i wnętrze kopuły, wyjąwszy partie z zachowanymi fragmentami starych fresków bizantyńsko-ruskich) dla studiów nad sztuką wczesnochrześcijańską i armeńską od listopada roku 1906 do wiosny roku następnego malarz podróżował po Włoszech, odwiedzając m.in. kościoły Rawenny, San Marco w Wenecj i wnikliwie badając armeńskie miniatury w niedalekim odeń klasztorze Mechitarystów. W efekcie w roku 1907 powstał pierwszy projekt całościowy (zob.: Józef Mehoffer. Opus magnum, [Katalog wystawy], Muzeum Narodowe w Krakowie, [Kraków 2000], poz. XVII. 1, s. 224), na którym kopuła miała zyskać dekorację w przeważającej mierze ornamentalną (Tron Łaski na pewno nie był przewidywany - por. Józef Mehoffer. [Katalog wystawy jubileuszowej], Tow. [arzystwo] Zachęty Sztuk Pięknych Warszawa, czerwiec - lipiec - sierpień 1935, poz. 61-62, s. 19). Rok później pojawił się potencjalny fundator, Aleksander Krzeczunowicz, życzeniem którego okazało się ozdobienie katedry mozaikami. Mehoffer więc raz jeszcze ruszył do Italii, by, po części w tych samych miejscach zaznajomić się z arcydziełami tej techniki. Po kolejnych perturbacjach, które nie miejsce tu relacjonować, w kwietniu 1911 roku podpisano z artystą umowę na wykonanie kartonów o charakterze wykonawczym (zob.: ibidem, poz. XVII. 3-4) ale już tylko dekoracji wnętrza kopuły i jej pendentyw (wtedy w czaszy pojawić się już miała nasza Trójca Święta) i nadzór nad wykonaniem mozaik; układała je w latach 1912-1913 renomowana firma Gianese z Wenecji, tessery pochodziły z Murano i Mehoffer sam je dobierał. Prace, przerwane wybuchem Wielkiej Wojny, ukończono ostatecznie dopiero w latach 1925-1929. Obraz sytuacji komplikuje dodatkowo okoliczność, iż temat ten, w różniącym się jedynie najdrobniejszymi szczegółami układzie, opracować miał artysta (wedle świadectwa jego żony - zob. J. Mehofferowa, Rozwój myśli twórczej Józefa Mehoffera, rkps w Bibliotece Zakładu im. Ossolińskich we Wrocławiu, sygn. 14039, s. 221) już w r. 1899 [! ], a powtórzył już na pewno cztery lata później w monumentalnej formie na podobraziu gipsowym (fresk al secco? - w stałej ekspozycji Domu Józefa Mehoffera w Krakowie, Oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie). Z kolei w roku 1912 powstało malowane temperą wielkie (400 x 400 cm) tondo z Trójcą Świętą, znowu nader bliskie naszej wersji (zob.: Józef Mehoffer, [Katalog. ], op. cit., poz. 69, s. 19 i tabl. b. nru). Może więc, wobec opisanych wyżej (w wielkim uproszczeniu i skrócie) perturbacji przy realizacji lwowskiej sięgnął Mefoffer do swego dawniejszego, gotowego projektu o pierwotnie odmiennym przeznaczeniu (dekoracja katedry płockiej?) i tylko nieznacznie go adaptował? Jakkolwiek by nie było, mamy tu do czynienia z kameralnym, ale absolutnie dopracowanym pod względem warsztatowym, urokliwym projektem zamierzonej, monumentalnej dekoracji; z bozzettem (choć termin ten tradycyjnie rezerwuje się dla modelu rzeźbiarskiego) z rodzaju tych, który umożliwiały dialog między twórcą a zamawiającym o ostatecznym kształcie realizacji.

6
Józef MEHOFFER (1869 Ropczyce k. Lwowa - 1946 Wadowice)

TRÓJCA ŚWIĘTA W TYPIE TRONU ŁASKI

PROJEKT MOZAIKI DO CZASZY KOPUŁY KATEDRY ORMIAŃSKIEJ WE LWOWIE, 1899-1903 lub 1911-1913
Akwarela, gwasz, złoto malarskie na szkicu ołówkowym, papier naklejony całą powierzchnią na karton; tondo, średnica 22,1 cm (w świetle starego passe-partout typu "wiedeńskiego"); oprawiony między dwie tafle szkła w tzw. "szkatułkę".
Sygnowany piórem i czarnym tuszem u dołu nieco po lewej: MEHOFFER; na plecach przyklejona pionowa kartka papieru z certyfikatem autentyczności, wystawionym w r. 1943 przez prof. Feliksa Koperę; jej górna i dolna krawędź ostemplowane ukośnie błękitnym tuszem jego pieczątką z faksymile podpisu w ten sposób, by fragmenty odcisku znajdowały się już na kartonie; tamże poniżej maszynopisowego tekstu opinii w lewym dolnym narożniku piórem i atramentem dedykacja: Na pamiątkę | Święceń Kapłańskich | koch. [anemu] siostrzeńcowi | Ks. Wenacjunszowi (sic) |... Ignacowie.

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Malarz, rysownik, grafik, projektant witraży, malarstwa ściennego oraz mozaik, teoretyk sztuki, kluczowy - obok Stanisława Wyspiańskiego - artysta polskiego modernizmu. Początkowo studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, a od 1887 r. malarstwo w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych pod kierunkiem m.in. Władysława Łuszczkiewicza i Jana Matejki; z tym ostatnim w 1898 r. pracował przy realizacji polichromii w kościele Mariackim, co niewątpliwie zaważyło na jego późniejszej predylekcji do form monumentalnych. Umiejętności swe doskonalił (1889-1890) w Akademii Wiedeńskiej, a następnie w Paryżu (1891-1896): w Académie Julian, École Nationale des Arts Décoratifs, Académie Colarossi, a wreszcie w École Nationale des Beaux-Arts u L. Bonnata. W stolicy Francji, gdzie przez jakiś czas mieszkał i pracował wspólnie z Wyspiańskim, zaprzyjaźnił się też z Władysławem Ślewińskim. Wystawiać zaczął w roku 1894, w następnym, zwyciężywszy w międzynarodowym konkursie na witraże do katedry p. w. św. Mikołaja w szwajcarskim Fryburgu, rozpoczął monumentalne dzieło swego życia: realizacja całego projektu (którą twórca naturalnie nadzorował) potrwać miała aż do roku 1934. W 1896 osiadł w Krakowie, w 1905 w swej macierzystej uczelni został profesorem w katedrze malarstwa dekoracyjnego i religijnego; w latach 1914-1918 oraz 1932-1933 pełnił godność rektora. Od 1900 do 1919 roku należał doń majątek Jankówka koło Wieliczki, gdzie powstawały radosne, słoneczne pejzaże i widoki wnętrz. Był współzałożycielem Towarzystwa Artystów Polskich "Sztuka" i członkiem paryskiego Société Nationale des Beaux Arts. Po wybuchu II wojny światowej został osadzony w obozie na terenie okupowanych Czech, wolność odzyskał dzięki interwencji Watykanu i dyplomacji włoskiej. Malował kompozycje symboliczne ("Dziwny ogród", 1903) pejzaże, weduty i sceny rodzajowe; był doskonałym i wziętym portrecistą, ale dominujące w jego oeuvre wydają się realizacje z zakresu malarstwa monumentalnego i projekty witraży (o głównie sakralnej tematyce), w których reminiscencje sztuki ludowej idą o lepsze z secesyjną w swej genezie bogatą ornamentyką.
W 1902 roku rozpoczęto pod kierunkiem architekta Franciszka Mączyńskiego kompleksową renowację wnętrz średniowiecznej i barokowej w swym zrębie katedry ormiańskiej p. w. N. P. Marii we Lwowie. Kwestia udział Mehoffera w tym przedsięwzięciu jest nieco skomplikowana i wymaga wyjaśnień. Propozycję wykonania malarskiej dekoracji starej części świątyni artysta otrzymał (i ją przyjął) od arcybiskupa Józefa Teodorowicza w roku 1906. Przygotowując się do wykonania jej projektu (obejmującego ściany, sklepienia i wnętrze kopuły, wyjąwszy partie z zachowanymi fragmentami starych fresków bizantyńsko-ruskich) dla studiów nad sztuką wczesnochrześcijańską i armeńską od listopada roku 1906 do wiosny roku następnego malarz podróżował po Włoszech, odwiedzając m.in. kościoły Rawenny, San Marco w Wenecj i wnikliwie badając armeńskie miniatury w niedalekim odeń klasztorze Mechitarystów. W efekcie w roku 1907 powstał pierwszy projekt całościowy (zob.: Józef Mehoffer. Opus magnum, [Katalog wystawy], Muzeum Narodowe w Krakowie, [Kraków 2000], poz. XVII. 1, s. 224), na którym kopuła miała zyskać dekorację w przeważającej mierze ornamentalną (Tron Łaski na pewno nie był przewidywany - por. Józef Mehoffer. [Katalog wystawy jubileuszowej], Tow. [arzystwo] Zachęty Sztuk Pięknych Warszawa, czerwiec - lipiec - sierpień 1935, poz. 61-62, s. 19). Rok później pojawił się potencjalny fundator, Aleksander Krzeczunowicz, życzeniem którego okazało się ozdobienie katedry mozaikami. Mehoffer więc raz jeszcze ruszył do Italii, by, po części w tych samych miejscach zaznajomić się z arcydziełami tej techniki. Po kolejnych perturbacjach, które nie miejsce tu relacjonować, w kwietniu 1911 roku podpisano z artystą umowę na wykonanie kartonów o charakterze wykonawczym (zob.: ibidem, poz. XVII. 3-4) ale już tylko dekoracji wnętrza kopuły i jej pendentyw (wtedy w czaszy pojawić się już miała nasza Trójca Święta) i nadzór nad wykonaniem mozaik; układała je w latach 1912-1913 renomowana firma Gianese z Wenecji, tessery pochodziły z Murano i Mehoffer sam je dobierał. Prace, przerwane wybuchem Wielkiej Wojny, ukończono ostatecznie dopiero w latach 1925-1929. Obraz sytuacji komplikuje dodatkowo okoliczność, iż temat ten, w różniącym się jedynie najdrobniejszymi szczegółami układzie, opracować miał artysta (wedle świadectwa jego żony - zob. J. Mehofferowa, Rozwój myśli twórczej Józefa Mehoffera, rkps w Bibliotece Zakładu im. Ossolińskich we Wrocławiu, sygn. 14039, s. 221) już w r. 1899 [! ], a powtórzył już na pewno cztery lata później w monumentalnej formie na podobraziu gipsowym (fresk al secco? - w stałej ekspozycji Domu Józefa Mehoffera w Krakowie, Oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie). Z kolei w roku 1912 powstało malowane temperą wielkie (400 x 400 cm) tondo z Trójcą Świętą, znowu nader bliskie naszej wersji (zob.: Józef Mehoffer, [Katalog. ], op. cit., poz. 69, s. 19 i tabl. b. nru). Może więc, wobec opisanych wyżej (w wielkim uproszczeniu i skrócie) perturbacji przy realizacji lwowskiej sięgnął Mefoffer do swego dawniejszego, gotowego projektu o pierwotnie odmiennym przeznaczeniu (dekoracja katedry płockiej?) i tylko nieznacznie go adaptował? Jakkolwiek by nie było, mamy tu do czynienia z kameralnym, ale absolutnie dopracowanym pod względem warsztatowym, urokliwym projektem zamierzonej, monumentalnej dekoracji; z bozzettem (choć termin ten tradycyjnie rezerwuje się dla modelu rzeźbiarskiego) z rodzaju tych, który umożliwiały dialog między twórcą a zamawiającym o ostatecznym kształcie realizacji.