Tajemnicza, surrealistyczna kompozycja Teatr świata III zachęca widza do jej interpretacji, bowiem Henryk Waniek jako jeden z nielicznych twórców pozostawia odbiorcy tę możliwość. Dał temu wyraz już dawno pisząc o swoich obrazach w katalogu wystawy (BWA Katowice, 1977): "Dla mnie samego wiele z tego co robię pozostaje niejasnym i potrzeba mi twoich oczu, abym zrozumiał to dokładniej. Zaś dla ciebie ważniejsze są te wyjaśnienia jakie znajdziesz sam. Nie jestem twoim nauczycielem. Nie kłopoczę się tym, jaki jest sens tych obrazów i czemu ostatecznie służą. Nie jest moim kłopotem, jaki styl reprezentują (obrazy) i jaka jest ich wartość. Twoja decyzja w tej sprawie jest ważniejsza od mojej. Pamiętaj o tym przywileju, dającym ci zawsze i w każdej okoliczności przewagę nad artystą. I nie ulegaj jego mylącym zapewnieniom. Bo jest odwiecznym zaznaczeniem sztuki, by zniekształcała prawdę. Choć tak bardzo o tę prawdę zabiega".
olej, płótno
46 x 55,5 cm
sygn. na odwrocie na płótnie p.d.: 706 [w ramce] | HENRYK WANIEK | JAN. 1976 | TEATR ŚWIATA III
[w ramce] | THE UNIVERS’ THEATRE III [w ramce]; obok: 706 [w ramce];
l.g.: HENRYK WANIEK | UL. PADEREWSKIEGO 44A | 40273 KATOWICE | POLAND;
na płótnie nalepka DESY z danymi obrazu
Tajemnicza, surrealistyczna kompozycja Teatr świata III zachęca widza do jej interpretacji, bowiem Henryk Waniek jako jeden z nielicznych twórców pozostawia odbiorcy tę możliwość. Dał temu wyraz już dawno pisząc o swoich obrazach w katalogu wystawy (BWA Katowice, 1977): "Dla mnie samego wiele z tego co robię pozostaje niejasnym i potrzeba mi twoich oczu, abym zrozumiał to dokładniej. Zaś dla ciebie ważniejsze są te wyjaśnienia jakie znajdziesz sam. Nie jestem twoim nauczycielem. Nie kłopoczę się tym, jaki jest sens tych obrazów i czemu ostatecznie służą. Nie jest moim kłopotem, jaki styl reprezentują (obrazy) i jaka jest ich wartość. Twoja decyzja w tej sprawie jest ważniejsza od mojej. Pamiętaj o tym przywileju, dającym ci zawsze i w każdej okoliczności przewagę nad artystą. I nie ulegaj jego mylącym zapewnieniom. Bo jest odwiecznym zaznaczeniem sztuki, by zniekształcała prawdę. Choć tak bardzo o tę prawdę zabiega".