Jan Lebenstein sam siebie nazwał malarzem "komedii zwierzęco-ludzkiej". Rzeczywiście z jego płócien i rysunków wyłania się obraz świata organicznie zoologicznego, a jednocześnie na wskroś humanistycznego. Biologiczne formy wykształcone przede wszystkim podczas pracy nad cyklem malarskim Bestiarium znalazły naturalną kontynuację w ilustracjach do Folwarku zwierzęcego George’a Orwella, opowieści o losach gospodarstwa rządzonego przez zwierzęta. Analogie międzygatunkowe wydają się w tym wypadku zrozumiałe. Folwark jest alegorią nieludzkiego systemu komunistycznego.
Propozycję stworzenia ilustracji do Folwarku zwierzęcego przedstawiło Lebensteinowi w 1974 roku włoskie wydawnictwo La Nuova Foglio. Według słów Miłosza, ze względu na lewicowe sympatie zachodnioeuropejskiej inteligencji, Orwell był wówczas w Europie pisarzem niepopularnym, uważanym za "nietaktownego". Malarz nie kryjący się nigdy ze swoją nonkonformistyczną i antyreżimową postawą nie wahał się podjąć takiego zadania.
Maria Marszałek, Pogranicze Bestiarium i humanitarium w ilustracjach Jana Lebensteina do "Folwarku zwierzęcego" George’a Orwella, www.kul.pl
tusz pióro, akwarela, flamaster, papier kredowy
31,2 x 23 cm (w świetle passe-partout)
sygn. l.d.: Lebenstein 74
Jan Lebenstein sam siebie nazwał malarzem "komedii zwierzęco-ludzkiej". Rzeczywiście z jego płócien i rysunków wyłania się obraz świata organicznie zoologicznego, a jednocześnie na wskroś humanistycznego. Biologiczne formy wykształcone przede wszystkim podczas pracy nad cyklem malarskim Bestiarium znalazły naturalną kontynuację w ilustracjach do Folwarku zwierzęcego George’a Orwella, opowieści o losach gospodarstwa rządzonego przez zwierzęta. Analogie międzygatunkowe wydają się w tym wypadku zrozumiałe. Folwark jest alegorią nieludzkiego systemu komunistycznego.
Propozycję stworzenia ilustracji do Folwarku zwierzęcego przedstawiło Lebensteinowi w 1974 roku włoskie wydawnictwo La Nuova Foglio. Według słów Miłosza, ze względu na lewicowe sympatie zachodnioeuropejskiej inteligencji, Orwell był wówczas w Europie pisarzem niepopularnym, uważanym za "nietaktownego". Malarz nie kryjący się nigdy ze swoją nonkonformistyczną i antyreżimową postawą nie wahał się podjąć takiego zadania.
Maria Marszałek, Pogranicze Bestiarium i humanitarium w ilustracjach Jana Lebensteina do "Folwarku zwierzęcego" George’a Orwella, www.kul.pl