Proweniencja:
Kolekcja rodziny Paula Schlockoffa.
Kolekcja prywatna, Polska
„Witold przysięga zemstę Krzyżakom na tle płonącego Kowna” – to monumentalne dzieło (350 × 640 cm) Jan Styka namalował w 1901 roku, podczas swojego pobytu w Paryżu. Obraz powstawał przez rok. Ta wielopostaciowa, bogata w szczegóły kompozycja jest gloryfikacją postaci wielkiego księcia Witolda Kiejstutowicza, wielkiego księcia litewskiego. W jego otoczeniu Styka uwiecznił kilku czołowych przedstawicieli dynastii Giedyminowiczów, władającej Litwą od końca XIII w., z której wywodzą się Jagiellonowie. Wśród nich widnieje postać Władysława stryjecznego brata Witolda, króla Polski. Scena przedstawiona przez Stykę nie ilustruje faktycznej sceny historycznej. Oto Witold w momencie zdobycia zamku w Kownie przez Krzyżaków w 1362 roku miał zaledwie kilka lat, a Jagiełło jeszcze się nie urodził. Obraz znajduje się w zbiorach Muzeum Wojskowego im. Witolda Wielkiego w Kownie na Litwie.
Rysunek pochodzi ze spuścizny około 100 rysunków, zachowanych w kolekcji Paula Schlockoffa – najbliższego przyjaciela Adama Styki (syna Jana Styki). Po emigracji do Stanów Zjednoczonych pod koniec lat 40. Adam Styka powierzył Paulowi zarządzanie swoimi paryskimi sprawami, sprzedaż różnych obrazów a także sprzedaż swojego mieszkania przy Place Pigalle 5. Opowiadał mu również o swoim codziennym życiu i członkach swojej rodziny. Owocem tej przyjaźni są zachowane rysunki i obrazy zarówno Jana Styki jak i jego synów, a także bogata korespondencja zarówno pomiędzy Paulem Schlockoffem i Adamem, jak również Wandą i Doris Styką (żona Tadé). Z około sześćdziesięciu listów dowiadujemy się wielu szczegółów. Adam Styka pisał do Paula o pobycie w Arizonie w 1948 r., który zmienił jego twórczość malarską. Jak pisał w listach: „przez 2 miesiące byłem z żoną w Arizonie, gdzie sporo malowałem, zachwycony jestem tamtejszym światłem, pejzażem a specjalnie kowbojami z końmi. Tak, że chwilowo z dala będąc od Afryki, można powiedzieć, że przerzuciłem się na tematy amerykańskie”. Inne listy wspominają o śmierci matki (żony Jana Styki), potencjalnej sprzedaży obrazu Tadé Styki do Luwru, czy o budowie Sali Ukrzyżowania w Kalifornii, w której ma się znaleźć monumentalny obraz Jana Styki.
ołówek, gwasz, papier, 38,5 × 29 cm w świetle passe-partout
Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacjiProweniencja:
Kolekcja rodziny Paula Schlockoffa.
Kolekcja prywatna, Polska
„Witold przysięga zemstę Krzyżakom na tle płonącego Kowna” – to monumentalne dzieło (350 × 640 cm) Jan Styka namalował w 1901 roku, podczas swojego pobytu w Paryżu. Obraz powstawał przez rok. Ta wielopostaciowa, bogata w szczegóły kompozycja jest gloryfikacją postaci wielkiego księcia Witolda Kiejstutowicza, wielkiego księcia litewskiego. W jego otoczeniu Styka uwiecznił kilku czołowych przedstawicieli dynastii Giedyminowiczów, władającej Litwą od końca XIII w., z której wywodzą się Jagiellonowie. Wśród nich widnieje postać Władysława stryjecznego brata Witolda, króla Polski. Scena przedstawiona przez Stykę nie ilustruje faktycznej sceny historycznej. Oto Witold w momencie zdobycia zamku w Kownie przez Krzyżaków w 1362 roku miał zaledwie kilka lat, a Jagiełło jeszcze się nie urodził. Obraz znajduje się w zbiorach Muzeum Wojskowego im. Witolda Wielkiego w Kownie na Litwie.
Rysunek pochodzi ze spuścizny około 100 rysunków, zachowanych w kolekcji Paula Schlockoffa – najbliższego przyjaciela Adama Styki (syna Jana Styki). Po emigracji do Stanów Zjednoczonych pod koniec lat 40. Adam Styka powierzył Paulowi zarządzanie swoimi paryskimi sprawami, sprzedaż różnych obrazów a także sprzedaż swojego mieszkania przy Place Pigalle 5. Opowiadał mu również o swoim codziennym życiu i członkach swojej rodziny. Owocem tej przyjaźni są zachowane rysunki i obrazy zarówno Jana Styki jak i jego synów, a także bogata korespondencja zarówno pomiędzy Paulem Schlockoffem i Adamem, jak również Wandą i Doris Styką (żona Tadé). Z około sześćdziesięciu listów dowiadujemy się wielu szczegółów. Adam Styka pisał do Paula o pobycie w Arizonie w 1948 r., który zmienił jego twórczość malarską. Jak pisał w listach: „przez 2 miesiące byłem z żoną w Arizonie, gdzie sporo malowałem, zachwycony jestem tamtejszym światłem, pejzażem a specjalnie kowbojami z końmi. Tak, że chwilowo z dala będąc od Afryki, można powiedzieć, że przerzuciłem się na tematy amerykańskie”. Inne listy wspominają o śmierci matki (żony Jana Styki), potencjalnej sprzedaży obrazu Tadé Styki do Luwru, czy o budowie Sali Ukrzyżowania w Kalifornii, w której ma się znaleźć monumentalny obraz Jana Styki.