Na wystawie rysunków i szkiców Jana Matejki w Muzeum Narodowym w Warszawie w 1938 roku prezentowane były dwa szkice zatytułowane Kopernik. Pierwszy z nich, mniej szczegółowy i o wymiarach zbliżonych do naszego szkicu (18,5 x 23,4 cm) oraz większy (21,2 x 28,8 cm) rozbudowany o pejzaż.

Prezentowany powyżej szkic jest wstępem do końcowej wersji obrazu Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem (1873). Pomysł namalowania monumentalnego płótna związany był z zaplanowanymi na rok 1873 obchodami 400-setnej rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. W centrum naszej kompozycji znajduje się postać wielkiego astronoma ukazanego na wprost w pozycji półklęczącej, wpatrującego się w niebo z uniesioną i zgiętą w łokciu prawą ręką, w lewej wyciągniętej w bok trzymającego cyrkiel. Wielki uczony został przedstawiony przez Matejkę w ledwie zarysowanym tle. Wokół niego znalazły się księgi, latarnia i tablica zapewne z układem heliocentrycznym.

Pierwsze rysunki wraz z niewielkim malarskim szkicem powstały już w roku 1871. Pracę nad wielkoformatową wersją ostateczną artysta rozpoczął dopiero w lipcu 1872. Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem (olej, płótno, 225 x 315 cm) znajduje się w zbiorach Uniwersytetu Jagiellońskiego (zakupiony ze składek publicznych w 1873) i jest stale eksponowany w Auli Collegium Novum.

Według Z. Sołtysowej (patrz bibliografia) pomysł kompozycji mógł zaczerpnąć artysta z łacińskiego poematu Jana Brożka (1585-1652), uczonego i pisarza: ... cały przepych w światłym oku znika, | gdy spojrzysz na tę wieżę czynów Kopernika, | gdzie pracując nad ujściem rodzimej swej Wisły, | Bogu z własnych pomysłów dał rachunek ścisły, | skąd skreślił ruch całego złotych gwiazd szeregu | i z góry śledząc skryte prawa ziemi biegu, | jej obrót w około słońca w naukę zamienił, | a słońce z górnym niebem na zawsze ożenił. | O szczęśliwa Warmio! Wieży twojej szczyty | wiecznym będą pomnikiem sławy niepożytej ... (przekład I. Badeni).

Bibliografia:
- Z. Sołtysowa, Kopernik Matejki [w:] „Rocznik Krakowski“, t. XLIII, s. 132-133.

01
Jan MATEJKO (1838 Kraków - 1893 Kraków)

SZKIC DO OBRAZU ASTRONOM KOPERNIK, CZYLI ROZMOWA Z BOGIEM, ok. 1871

ołówek, papier
17,9 x 21,7 cm
sygn. p.d.: J.M. [monogram wiązany]
Na tzw. „zaplecku“ nalepka domu aukcyjnego w Warszawie; p.d. nalepka z wydrukowanymi informacjami o rysunku.

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Na wystawie rysunków i szkiców Jana Matejki w Muzeum Narodowym w Warszawie w 1938 roku prezentowane były dwa szkice zatytułowane Kopernik. Pierwszy z nich, mniej szczegółowy i o wymiarach zbliżonych do naszego szkicu (18,5 x 23,4 cm) oraz większy (21,2 x 28,8 cm) rozbudowany o pejzaż.

Prezentowany powyżej szkic jest wstępem do końcowej wersji obrazu Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem (1873). Pomysł namalowania monumentalnego płótna związany był z zaplanowanymi na rok 1873 obchodami 400-setnej rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. W centrum naszej kompozycji znajduje się postać wielkiego astronoma ukazanego na wprost w pozycji półklęczącej, wpatrującego się w niebo z uniesioną i zgiętą w łokciu prawą ręką, w lewej wyciągniętej w bok trzymającego cyrkiel. Wielki uczony został przedstawiony przez Matejkę w ledwie zarysowanym tle. Wokół niego znalazły się księgi, latarnia i tablica zapewne z układem heliocentrycznym.

Pierwsze rysunki wraz z niewielkim malarskim szkicem powstały już w roku 1871. Pracę nad wielkoformatową wersją ostateczną artysta rozpoczął dopiero w lipcu 1872. Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem (olej, płótno, 225 x 315 cm) znajduje się w zbiorach Uniwersytetu Jagiellońskiego (zakupiony ze składek publicznych w 1873) i jest stale eksponowany w Auli Collegium Novum.

Według Z. Sołtysowej (patrz bibliografia) pomysł kompozycji mógł zaczerpnąć artysta z łacińskiego poematu Jana Brożka (1585-1652), uczonego i pisarza: ... cały przepych w światłym oku znika, | gdy spojrzysz na tę wieżę czynów Kopernika, | gdzie pracując nad ujściem rodzimej swej Wisły, | Bogu z własnych pomysłów dał rachunek ścisły, | skąd skreślił ruch całego złotych gwiazd szeregu | i z góry śledząc skryte prawa ziemi biegu, | jej obrót w około słońca w naukę zamienił, | a słońce z górnym niebem na zawsze ożenił. | O szczęśliwa Warmio! Wieży twojej szczyty | wiecznym będą pomnikiem sławy niepożytej ... (przekład I. Badeni).

Bibliografia:
- Z. Sołtysowa, Kopernik Matejki [w:] „Rocznik Krakowski“, t. XLIII, s. 132-133.