Św. Hubert (655-727), biskup Liége, patron myśliwych, jeźdźców, strzelców, leśników, w młodości był zagorzałym myśliwym i miał prowadzić swobodne, hulaszcze życie. Według dawnej legendy, w czasie polowania w Wielki Piątek zobaczył białego jelenia ze świetlistym krzyżem w wieńcu poroża. Usłyszał też głos wzywający go do opamiętania i porzucenia zgubnych nałogów. Głęboko przejęty objawieniem, Hubert rozpoczął studia teologiczne i zajął się działalnością misjonarską.
Jerzemu Kossakowi, który sam pasjonował się łowiectwem, legenda św. Huberta była w jakiś sposób bliska, a motyw Widzenia Świętego na łowach, był jednym z jego ulubionych tematów malarskich. W roku 1937 za taki właśnie obraz artystę wyróżniono brązowym medalem na Międzynarodowej Wystawie Łowieckiej w Berlinie.
(zobacz reprodukcje w albumie: K. Olszański, Jerzy Kossak, Wrocław-Warszawa-Kraków 1992, il. 214, 215, 216, 217)
olej, tektura
66,5 x 97 cm
sygn. l.d.: Jerzy Kossak
na odwrocie l.g. napis-dedykacja: Kochanej żonie | na pamiątkę 34 rocznicy ślubu | ofiarowuję ten obraz | [podpis nieczytelny]
Św. Hubert (655-727), biskup Liége, patron myśliwych, jeźdźców, strzelców, leśników, w młodości był zagorzałym myśliwym i miał prowadzić swobodne, hulaszcze życie. Według dawnej legendy, w czasie polowania w Wielki Piątek zobaczył białego jelenia ze świetlistym krzyżem w wieńcu poroża. Usłyszał też głos wzywający go do opamiętania i porzucenia zgubnych nałogów. Głęboko przejęty objawieniem, Hubert rozpoczął studia teologiczne i zajął się działalnością misjonarską.
Jerzemu Kossakowi, który sam pasjonował się łowiectwem, legenda św. Huberta była w jakiś sposób bliska, a motyw Widzenia Świętego na łowach, był jednym z jego ulubionych tematów malarskich. W roku 1937 za taki właśnie obraz artystę wyróżniono brązowym medalem na Międzynarodowej Wystawie Łowieckiej w Berlinie.
(zobacz reprodukcje w albumie: K. Olszański, Jerzy Kossak, Wrocław-Warszawa-Kraków 1992, il. 214, 215, 216, 217)