Kościół w Tychach stanowi jedną z najciekawszych realizacji sakralnych Jerzego Nowosielskiego. Dekoracja kościoła związana jest z wezwaniem świątyni i uznawana jest za „malarską i teologiczną sumę“ sztuki sakralnej Nowosielskiego. Artysta umieścił w centralnej części prezbiterium Marię-Orantkę o ciemnej bizantyńskiej twarzy, której towarzyszą starotestamentowi patriarchowie, królowie i prorocy o niebieskich nimbach. Na połaciach transeptu znalazły się przedstawienia apostołów, męczenników i Ojców Kościoła.
Jak pisze Krystyna Czerni, malowani prorocy i święci schodzą nisko nad głowy wiernych, tak jakby wychodzili z Ludu Bożego podtrzymując ciągłość świadectwa wiary (Nietoperz w świątyni, s. 314).
Projekt polichromii kościoła p.w. Ducha Świętego w Tychach, ok. 1982
akwarela, tempera, ołówek, papier
15 x 9 cm (w świetle passe-partout)
napis oł. przy p. krawędzi pionowo: BENEDYKT
Kościół w Tychach stanowi jedną z najciekawszych realizacji sakralnych Jerzego Nowosielskiego. Dekoracja kościoła związana jest z wezwaniem świątyni i uznawana jest za „malarską i teologiczną sumę“ sztuki sakralnej Nowosielskiego. Artysta umieścił w centralnej części prezbiterium Marię-Orantkę o ciemnej bizantyńskiej twarzy, której towarzyszą starotestamentowi patriarchowie, królowie i prorocy o niebieskich nimbach. Na połaciach transeptu znalazły się przedstawienia apostołów, męczenników i Ojców Kościoła.
Jak pisze Krystyna Czerni, malowani prorocy i święci schodzą nisko nad głowy wiernych, tak jakby wychodzili z Ludu Bożego podtrzymując ciągłość świadectwa wiary (Nietoperz w świątyni, s. 314).